niedziela, 30 czerwca 2013

Czego NIE wiesz o Gangnam Style?

Pewnie nie jedna osoba z was ma już dość Gangnam Style. Jest to dość...stara już piosenka PSY (przypomnę, że stała się popularna w 2 połowie 2012r, czyli niecały rok temu). Zapewne każda osoba która wchodzi na tego bloga wie choć trochę o wykonawcy czy też nawet o samym Gangnam Style.
Ale czego nie wiecie? ;)
Na początek:

Co to jest Gangnam?
Jest to po prostu region w Seulu, stolicy Korei płd.
''Gang'' znaczy ''rzeka'', natomiast ''nam'' znaczy ''południowy''- czyli Gangnam to po prostu południowa rzeka lub rzeka południa (coś w ten deseń ;) )
Mapka Seoulu- na żółto- Gangnam.
 
Gangnam jest nazywany ''Beverly Hills'', albo ''Hollywood''  Korei. Jedna z największych wyteórni, YG Ent. jest na północnej stronie rzeki (Rzeka Han). Podczas wycieczki do Korei obowiązkiem wręcz jest zobaczyć znane ''Coex'', ponieważ jest to największe, podziemne centrum handlowe. I, co zachęca najbardziej, czasem można zauważyć tam swojego ukochanego celebrytę! ;)

A Gangnam Style? O co chodzi? Co to oznacza?

W tej piosence są ukazane 2 twarze Gangnam- ta ''dzienna'' młodzi mężczyźni i kobiety żyjący spokojnie, i ''nocna''-  po prostu szalona impreza ;).
Mówi się wręcz ''Noble by day, crazy by night'', co oznacza ''Arystokrata w dzień, szalony/szaleństwo w nocy'' :).W teledysku PSY najpierw w dzień leży i relaxuje się na leżaku, jednak potem po prostu zaczyna się bawić! Kiedy idzie z dwoma paniami trzymając je za ramiona następuje bardzo znany moment:

głupawe? Co najmniej. Ale o to chodzi: szalona impreza ;).
Taniec, który tańczy PSY ( i który zapewne stał się podstawowym tańcem wielu imprez nie tylko w Korei), także ma swoją nazwę. To ''Mr. Pelvic Thrust'' ( po koreańsku : noh hongchul ), czyli po polsku ''Pan miednicowe pchnięcie''. No cóż, nazwa trafna.
Jeśli ktoś chciałby kupić sobie różne ciuchy prościutko z Korei odsyłam na www jednego z koreańskich sklepów internetowych : www.nohongchul.com .Niestety strona jest po koreańsku...

A kim jest mężczyzna w żółtym garniturze?

Jest to Joo Jaesuk. Popularny prezenter TV i komik. 

A kim jest PSY?

Teraz chyba każdy zna jego pseudonim. ''To ten od Gangnam Style'', ewentualnie ''To ten od Gangnam Style i Gentlemana''. Jednak nie sądzę by dużo osób wiedziało o nim coś więcej.
Tak naprawdę nazywa sie Park Jae-sang i jest nie tylko raperem, ale także piosenkarzem i producentem muzycznym. Ukończył Boston University i Berklee College of Music w USA.
Na całym świecie stał się znany oczywiście dzięki Gangnam Style wydanej  15 lipca 2012. Wkrótce stał się najpopularniejszym klipem serwisu (7,5 mln głosów na tak- stan na 15.04.13)  i jako pierwszy w historii(!!!) You Tube przekroczył 1 MILIARD odsłon.
Urodził się 31 grudnia 1977r.
A skąd ''PSY''?
 Jest to po prostu poczatek słowa PSYcho.
No cóż, logiczne ;).
Wydał już 6 albumów, a jego debiutancką piosenką była ''Bird'' (po koreańsku: sae)


Co sądzicie? ;)
Miał też piosenki takie jak ''Champion'', ''Right Now'', ''Tree Frog ( ft. G-Dragon)'', ''Korea''. 
Jednak to właśnie Gangnam Style osiągnęła międzynarodowy sukces. Zapewne kilka osób dzięki niej zagłębiło się w fascynujący świat kpopu, ale nie oszukujmy się. Przecież było wiele popularnych piosenek. Chociażby ''Ai Se Eu Te Pego''  Michaela Telo.  Piosenka śpiewana po hiszpańsku. Ale ile osób dzięki niej postanowiło się zagłębić w świat hiszpańskiej muzyki?
No właśnie.
Niemniej jednak, wiele osób usłyszało, że gdzieś na świecie jest taki kraik jak Korea. Więcej osób zaczęło choć trochę orientować się gdzie on leży, czy jaka jest jego flaga. Dobrze? Sami osądźcie.
''Oppan'' znaczy coś jak ''big brother'' oczywiście z perspektywy młodszych kobiet. 
''Noona'' znaczy natomiast ''big sister'' z perspektywy młodszych chłopców.
Oto jak wychodziłam ze szkoły 28 czerwca ;)
Ale dlaczego Gangnam Style stał się tak popularny?

Według mnie swoje tutaj zrobił chwytliwy i łatwy do zapamiętania refren, prosty,zabawny taniec...no i, jakby na to nie spojrzeć, lekko głupawy humor ;). PSY wprowadził coś nowego, coś, czego jeszcze nie było. I bez względu na to czy ma się dość gangnam style, czy też nadal często go się słucha, Jae-sang'owi trzeba przyznać jedno: osiągnął sukces. Wielki, światowy sukces, bo jest oryginalny.
I o to chodzi w show-biznesie- żeby robić coś nowego, nieznanego. 
Coś, czego nikt się nie spodziewał ;)

Dziękuję za wejście! 
Ps. W najbliższym czasie bloga będzie prowadzić ze mną moja znajoma :)
Nie będę forever alone ;)

Komentujcie post! :D

_____________
źródła: kwow - http://www.youtube.com/watch?v=65JEWqLjkz4, wikipedia
_____________

środa, 26 czerwca 2013

Czy jesteś uzależniona od K-popu? ;)

Ach, Korea, k-pop...dla niektórych to całe życie, albo przynajmniej jego duża część. Codziennie łącząc się z internetem wiele z was od razu zagłębia się w koreańskich ploteczkach czy teledyskach. Ale jak sprawdzić czy jest się uzależnionym od kpop'u? Wystarczy przeczytać! ;)
Czy nie jest tak, że za każdym razem włączając kolejny, kpopowy teledysk czujecie tą radość i nutkę świeżości?
Jeeej! Jesteście uzależnieni ;). Ale spokojnie! Tego się nie leczy, z tego NIE da się wyleczyć...ale czy komuś to przeszkadza? ;) Mi na pewno nie.

A oto 10 oznak tego jakże przyjemnego uzależnienia ;):
1.znajomość co najmniej jednego, kpopowego tańca!

2.snujesz fantazje o koreańskim chłopaku, a potem mężu, wyobrażając sobie idealną love story! ;)

3.Zrobiłabyś wszystko, żeby zdobyć ten biały ręcznik ;)

4.nie bałabyś się bólu ani niczego innego, jeśli chodziłoby o zdobycie zdjęcia/autografu albo o kilkusekundową rozmowę ze swoim ulubionym zespołem ;)

5.kiedy oglądasz nowe sesje zdjęciowe swoich idolu kawałek twojego serca dostaje zawału ;)

6. Na tapecie twojego telefonu/komputera/tableta itp. jest oczywiście twój idol, a za każdym razem gdy sprawdzasz godzinę albo czy świat jeszcze o tobie nie zapomniał, uśmiechasz się i wyglądasz tak:


7.Jesteś w 20 niebie jeśli przyśni ci się twój idol, i gdyby to zależało od ciebie mogłabyś się już nie budzić ;)

8.Kiedy oglądasz nowy teledysk wyglądasz najczęściej tak:


9.Jesteś pewna, że pewnego dnia spotkasz swojego idola, a on zakocha się w twojej urodzie, charakterze itd., będziesz mieć szczęśliwe życie u jego boku,a on zrobi tak:

na co twoja reakcja będzie następująca:


 xD

10. byłabyś gotowa poświęcić wszytko, byleby wyjechać do Korei i mieć większą szansę spotkania swojego idola ;)

A więc? Jak bardzo jesteś uzależniona od kpopu? xD
Pochwal sie w komentarzach ;)
Ja mam 10/10.
;D

__________-
źródła: http://kstar.pl

niedziela, 23 czerwca 2013

AKB48- Everyday、カチューシャ

Tak, to znowu ja ;)
Na początek chcę bardzo, ale to bardzo przeprosić za ta długa nieobecność...ale koniec roku i trzeba było poprawiać oceny...;) Postaram się, aby posty były regularnie,ale trudno mi coś obiecać...nie wiem jeszcze jak to będzie z moim czasem w wakacje...
Dziękuję wszystkim tym którzy czytają bloga!
Zapraszam tutaj: klik :)


AKB48 to bardzo duża japońska grupa teatralno-wokalna, pod skrzydłami Akimoto Yasushiego. Składa się z 3 grup: teamu A (17 dziewczyn), teamu K (16 dziewczyn) oraz teamu B (15 dziewczyn).
Kiedy zespół powstał, w lipcu 2005r, liczył sobie 20 dzieczyn (późniejszy team A).
Ich debiutancki album (Sakura no Hanabiratchi) został wydany w lutym 2006. Grupa ma również swój teatr w tokijskiej dzielnicy Akihabara.
Troche ich jest, nie powiem...

No cóż, jest to piosenka iście wakacyjna, czyli bardzo na czasie ;) Oprócz fajnej nuty trochę dezorientuje, bo czasem nie wiadomo na której z pięknych dziewczyn zawiesić oko...aczkolwiek wiadomo, że jeśli dziewczyn jest dużo, zawsze znajdzie się ktoś kto polubi choć jedną i będzie kupował gadżety zespołu. Piosenka opowiada o miłości: o chłopaku poznanym w szkole, w którym dziewczyna od razu się zakochała i o wakacjach, o tym, że chciałoby się je spędzać ze swoją miłością, choć każdy może ten tekst zinterpretować inaczej ;).
Lubię takie piosenki, pełne optymizmu i-co najważniejsze- nagrywane na łonie natury, a nie w jakimś studiu czy budynku. Mimo że otoczenie można zrobic komputerowo, to jednak nie to samo...:)
A co mi się nie podoba? No cóż, teraz pobawię się trochę w hejtera ;)
Nie lubię zespołów (szczególnie zauważyłam to wśród tych japońskich), które tytuły piosenek czy albumów piszą swoimi ''krzaczkami'' ;). Już mniejsza o to, że nie wszyscy zza granicy je rozumieją. jest to po prostu wielka przeszkoda dla fanów którzy mają ''normalne'' litery- choćby chcieli, nie wszyscy potrafią wpisać na komputerze/tablecie/telefonie czy innym jakże wymyślnym sprzęcie ich znaki, przez co nie mogą wpisać tytułu piosenki/albumu, a co się z tym wiąże - zdecydowanie mniej słuchają takich zespołów, niż tych, które swoim piosenkom nadają angielskie tytuły. Ale co my możemy zrobić na tak jawną niesprawiedliwość? ;)
Ja osobiście dowiedziałam się o tym zespole z pewnej gazetki i, gdyby nie ona, pewnie w ogóle bym na niego nie trafiła, a przecież dziewczyny maja talent i trudno ich nie lubić.
Nie wiem jak wy, ale ja z pewnością postaram się śledzić najnowsze wyczyny dziewczyn...o ile będę potrafiła je wpisać na mojej ot, zwyczajnej klawiaturze ;)
Dziękuję za wejście <3
AKB48 


Oficjalna www: angielska   japońska

Zapraszam też do OBSERWOWANIA mnie na Twitterze! :D
Piszcie o czym chcecie posty!
moje twitterowe konto ;)

sobota, 15 czerwca 2013

Washoku, czyli o japońskiej kuchni


Jedzenie stanowi ważny element w kulturze Wschodu i Zachodu. I wśród wielu dostępnych powszechnie składników do gotowania, restauracji albo barów, należy sobie zadać proste pytanie jak jeść?
Zazwyczaj w Zachodnich kulturach góruje zasada- zjeść. Nie ważne jak. To, co jest pod ręką, na szybko. Niestety przez technologię sztuka przygotowywania została wyparta przez różnoraką chemię, polepszacze smaku czy barwniki.
Tak właśnie powstał nasz kolega, fast food, który zgarną dla siebie część zabieganego świata.
Mało kto dba teraz o jakieś szczególne celebrowanie posiłków- rzecz, którą robiło się od pokoleń.
Ale, jak można się domyślić, do posiłków zupełnie inne podejście mają mieszkańcy wschodu, którzy traktują je jak rytuał.
Kuchnia japońska
Tradycja ta jest tak silnie zakorzeniona, że wciąż opiera się zawrotnemu tempu życia.
Kuchnia japońska, zwana washoku(kuchnia głównie do jedzenia w gronie rodzinnym), jest bardzo różnorodna. Mniemanie większości ludzi na ten temat ogranicza się do ryżu, przyrządzanego na wiele sposobów. Owszem, ryż, ze względu na dostępność stanowi główny filar pożywienia, ale przecież nie samym ryżem Japończyk żyje!
Typowy japoński posiłek uosabia harmonię i wg niej jest przyrządzany, dlatego pośpieszne jedzenia na ulicy w kraju kwitnącej wiśni, uważa się za co najmniej niegrzeczne. I mimo, że od czasów II wojny światowej, do kultury wepchnął się zachodni podział na śniadanie, obiad i kolacje, wewnętrzna forma nadal pozostaje zgodna z tradycją.
alt
Dorayaki
Ogólnie posiłek składa się z czarki zupy, ryżu oraz innych dań, co w kulturze Zachodu nie jest specjalnie popularne. I co ciekawe, Japończycy ogółem, należą do ludzi szczupłych oraz najbardziej długowiecznych narodów świata.
Może w tym wszystkim jest jakaś metoda i warto brać z nich przykład?
Zacznę od tego, że japońskie stoły są znacznie niższe, zatem zasiadanie do nich, a także ich nakrywanie, wymaga pewnych bardzo ważnych zasad.
Sushi
Po lewej stronie znajduje się (zawsze!) miska ryżu, a po prawej miska zupy. Do jedzenia używa się drewnianych pałeczek- zachodni sztućce kojarzą się Japończykom z narzędziami do walki, czyli zakłócają naturalną harmonię, mimo to w japońskich restauracjach kelnerzy często proponują cudzoziemcom zachodnie sztućce. No cóż, to dwa różne światy, które muszą się szanować- niekoniecznie rozumieć.
Zupę pije się prosto z miseczki, trzymając ją oburącz, prawą ręką sięga się po potrawy, a lewą po miskę z zupę lub ryż. Oprócz tego jest cała długa lista tego, czego absolutnie NIE wolno robić przy Japońskim stole, bo wbrew pozorom, nasi skośnoocy bracia zwracają dużą uwagę na to, co się dzieje przy stole. Jednak o tym może kiedy indziej ;). Może powiem tylko jedną z najciekawszych, a zarazem najdziwniejszych (dla naszej kultury) rzeczy-  wszelkie odgłosy siorbania, mlaskania czy bekania, tak bardzo potępiane na zachodzie, w Japonii oznaczają wyraz apetytu i uznania dla gotującego.

Oprócz tego należy wspomnieć, że kuchnia japońska jest znana i ceniona nie tylko w Azji, ale też na całym świecie- oprócz wspaniałego smaku wpływa dobrze na funkcjonowanie organizmu, gdyż zazwyczaj wykonywana jest ze zdrowych składników (choć wiadomo, z tym różnie bywa)- Smażenie potraw odbywa się zazwyczaj na bardzo zdrowym oleju sezamowym, a duża ilość warzyw wykorzystywanych do przygotowywania, jest świeża. W Japonii od wieków zjada się wiele ryb i owoców morza.
A dla zapalonych kucharzy, kilka prostych przepisów na japońskie desery! ;)
-Dorayaki
-Matcha Mochi
-Banana Sushi

Dziękuję za przeczytanie :)
Proszę o komentarze i głosowanie w ankiecie! :D

____________________
źródła:
''Asia OnWave- Aow'',-''jak to ugryźć po Azjatycku'', wikipedia.pl
_________________

piątek, 14 czerwca 2013

BTS- No more dream

(można włączyć napisy)

BTS (Bangtan Boys)- to nowy zespół hip hopowy, który zadebiutował raptem kilka dni temu, bo 11.06.13r!  
Jest pod skrzydłami Big hit ent.(podlega pod JYP). Zostali jednak uformowani w 2010r i od tego czasu ciężko pracowali i przygotowywali się do debiutu. Chłopcy jednak od samego początku byli bardzo kreatywni, bo tworzyli swoje własne piosenki, a także coverowali te już znane i popularne.
No cóż, mają talent!
jeden z moich ulubionych fragmentów ;)
Zespół jest jak widać stricte hip hopowy.  W utworze zdecydowanie przeważają partie rapowane, ale akurat mi się to podoba ;). Teledysk nie jest nudny, zapewne za strawą miksowania tutaj różnych styli muzyki i tempa, co znaczeni go urozmaica!
Wydaje mi się, że jest o naprawdę warty zobaczenia ;). Typowe B-boye, ale...ale jest w nich coś innego niż we wszystkich innych tego typu zespołach. Coś co do nich przyciąga, zupełnie jak np do G-Dragona.
No cóż, w większości boy bandów nie ma bardzo kreatywnych textów, które zazwyczaj przeplatają w okół; tematu miłości, rozstania, nieszczęśliwej miłości, albo po prostu takie śpiewania dla samego śpiewania.
''No More Dream opowiada o tym, że jako młodzi ludzie powinniśmy mieć marzenia i poszerzać horyzonty, nie dając się zamknąć w schematach narzuconych przez rodziców i innych ludzi''(http://k-paradisee.blogspot.com).



Najczęściej można tu usłyszeć 2 zdania, naprawdę skłaniające do refleksji:
'' Hej ty, jakie jest twoje marzenie? Czy to wszystko o czym marzysz?''
No cóż, wypadałoby się nad tym zastanowić...
Choć na planie teledysku jest wszystko, widać doskonale dopracowane szczegóły. Tak samo choreografia- idealna co do setnych sekundy, choć,ponieważ to nie jest dance version, żałuję że nie mogę zobaczyć całego układu. Zdolne chłopaki ;).
Już od pierwszej chwili BTS spodobali mi się :). Tak jak mówiłam, mają TO COŚ. Podobają mi się też idealnie zgrane wokale, mądry text...i co rzadkie już w kpopowym świecie, naturalne kolory włosów ;). Tak, to rzadkość!
I mam takie jakies przeczucie, że Rap Monster kiedyś będzie jak GD ;)

środa, 12 czerwca 2013

Dzieci reagują na kpop


Amerykańskie dzieci reagują na kpop. Owszem, mogę mieć swoje zdanie, czasem nawet dobrze posłuchać czegoś z  innej strony, ale trochę szacunku też się należy...
Rozumiem, że te dzieci mogą nie lubić tego gatunku muzyki, ale zanim się wypowiadzą, powinny się trochę zorientować. No bo przecież koreańskie gwiazdy naprawdę ciężko pracują.
I bardzo mądre słowa jednego z chłopaków ''Kto w ogóle ogląda takie rzeczy?'' -_-. No sorry.
Przecież jeśli nie podoba im się, mogą tego nie oglądać, ale nie powinni krytykować wykonawców i przede wszystkim fanów...prawda?

Albo druga ''mądrość'': ''Nie rozumiem  żadnego słowa z wyjątkiem 'bejbe' ''. No co też oni nie powiedzą? wow...też mi dziwna rzecz, skoro nigdy nie uczyli się koreańskiego -_-.
Ok, ten filmik do tego momentu trochę mnie wkurzył.
Ale kiedy jedna z dziewczyn na widok Super Junior powiedziała ''Ale Brzydale''...xD Myślałam ze zejdę z tego świata. lol.

''To tak jakbyś się poddał i oddał swoje życie, by stać się ikoną i być doskonałym''- powiada jedna z dziewczyn. Może tak uważać, jednak powinna wiedzieć, że koreańskie gwiazdy pracują codziennie bardzo ciężko i wśród nich nie ma tzw. ''pozerów'', czego o USA nie można powiedzieć...Nie mówię, że wszystkie gwiazdy z zachodu takie są. Mówię po prostu, że jest ich więcej niż w Korei płd.
Oczywiście, czasem  te dzieci powiedzą coś mądrego. Czasem jest w ich słowach racja...ale nadal twierdzę, że zanim się wypowiedzą, powinny się dowiedzieć coś więcej o koreańskim show-biznesie.
I na serio, irytuje mnie ten chłopak w czarnej bluzce w białe paski -_-

niedziela, 9 czerwca 2013

LC9- MaMa Beat

(Można włączyć polskie napisy!)


LC9- Sześcioosobowa koreańska grupa B-Boyów, stworzona przez Nega Network.  Zadebiutowali niedawno, bo w maju 2013r. Ich pierwszy minialbum to Skirmish [potyczka].

No cóż, teledysk trochę...brutalny. Słowa ''Ride MaMa Beat'' wpadają w ucho, jednak scena, gdzie chłopcy się biją albo walą siekierami są dość...dramatyczne i tak sobie mi się podobają.
Oprócz tego zastanawia mnie koniec tego teledysku...no bo przecież jak już poobijani i z otwartymi ranami leżą na tej twardej ziemi uśmiechają się-prawda? Czyli, można by sądzić że było to tylko zabawa...xD. Jeej, bezpieczeństwo rządzi! ;). To trochę taki...Fight Club, czyli albo wygrasz albo...eee...albo bye bye. No cóż, ja np co chwilę odwracałam wzrok, żeby nie patrzeć na te niezbyt miłe rzeczy. Nie wiem jak wy, ale nie przepadam za patrzeniem na otwarte rany, ciosy siekierą(choć to zależy od dnia ^^) i krew.
No ale przecież to Bad Boy'e...xD
Zastanawia mnie też jak chłopcy zrobili sobie te rany...no bo wyglądają na prawdziwe, choć wydaje się mało prawdopodobne, by właśnie takie były. Ale kto ich tam wie ;p.
I, dla niezbyt zorientowanych w tej dziedzinie, dowiedziałam się dzisiaj całkiem przypadkiem, że istnieje także pistolet o nazwie LC9. Przypadek? Nie sądzę;p
LC9 kolor xD
LC9
 
ładne *V*
Przepraszam że tak krótko. 

sobota, 8 czerwca 2013

Emo Fashion, czyli o modzie wśród japońskiej młodzieży ;) (część 2)

Część 1

-Emo Fashion

Jest to subkultura popularna także w Polsce, ale ''emoski'' w Japonii ubierają się bardziej kolorowo i mają więcej dodatków. W stylu tym dostępne są prawie wszystkie kolory. Tak ubierają się przeważnie osoby słuchające tzw ''ostrzejszej muzyki'', czyli jakiegoś rocka, punka i hardcore, a także muzyki emo.
Na pierwszy ogień idzie tu emocjonalność. Chodzi tu o długą, czarną fryzurę, często z doczepianymi kolorowymi pasemkami i z obowiązkową grzywką- prostą lub na skos.
No i oczywiści mile widziany jest także wszechobecny na włosach tapir. Spodnie rurki i przylegające do ciała obcisłe topy, wraz z dodatkami z symbolami czaszek, ale także gwiazd i wiśni ;).
A makijaż? Czarne kreski i cienie wokół oczu.
Japońska Emo Fashion
 -Otaku

Najczęściej odnosi się do fana mangi i anime- czyli do dużej ilości osób czytających tego bloga ;). U nas jest to wręcz powód do dumy, jednak w Japonii nie ma on pozytywnego znaczenia. Najczęściej odnosi się do osób, które nie potrafią żyć w realnym świecie, więc zatracają się w świat komiksów i we wszystko co z nim związane, tracąc kontakt z rówieśnikami i znajomymi. Ale przecież nie wszyscy otaku są źli- mamy swoje miejsca spotkań, gdzie można podyskutować o najnowszych komiksach które pojawiły się w sklepach, albo  wziąć udział w konwencie, czyli spotkaniu fanów mangi i anime, które odbywają się także w Polsce.
Do tego stylu należy także cosplay, czyli po prostu kopiowanie strojów swoich mangowych idoli.
Poza tym, w tym roku w Polsce jest organizowana akcja dla wszystkich fanów otaku ;)
W wakacje, czyli już za kilkanaście dni, polscy otaku mogą nosić TĘCZOWE wstążki (takie jak ogon nyancat'a )na ręce, aby można bylo ich poznać- nie tylko po przypinkach na torbach czy plecakach ;)
Fani kpopu, natomiast, noszą ZIELONĄ wstążkę ;)
Cosplay Hatsune Miku
Cosplay Dragon Ball
   

Japonia jest krajem różnorodności. Tokyo powoli staje się największym i najnowocześniejszym miastem świata, jest większe nawet od Meksyku. No cóż, Japończycy lubią sobie wszystko poukładać, a więc do każdej dzielnicy Tokyo zazwyczaj przypisana jest odpowiednia moda. 
Młodzi Japończycy to chyba jedyna nacja na świecie, która nie dostosowuje się do ofert sklepów, tylko narzuca producentom własny gust i styl. Modę jednak, traktują śmiertelnie poważnie, bo wiadomo ''jak cię widzą, tak cię piszą'', a więc nie ma mowy tu np o wyjściu z domu w nie pasujących do reszty stroju butach, czy nieumytych włosach. 

Najsłynniejszą modową dzielnic Tokyo jest Shibuya. Jeśli staniecie na stacji metra w tej dzielnicy, od razu poczujecie że znaleźliście się w środku. W środku tego przesytu i niedosytu jednocześnie.
Na początek na zadzieraniu głowy w poszukiwaniu końca drapacza chmur i gapieniu się na kolorowe i jarzące reklamy mówiące o najnowszych produktach i teledyskach stracicie sporo czasu. Już nie wspomnę o robieniu zdjęć absolutnie wszystkiemu ;). Usłyszycie dochodzącą do waszych uszu głośną, japońską muzykę i tłumy ludzi, przy których chowają się nawet ''tłumy'' w największych Polskich miastach. 

*****PROSZĘ O KOMENTOWANIE***** 

:D
___________________
źródła: http://konnichiwa-japonia-world.blog.onet.pl, http://japonia-ukw.blogspot.com
___________________

piątek, 7 czerwca 2013

Lolita Fashion, czyli o modzie wśród japońskiej młodzieży ;) (część 1)

Japonia od zawsze zachwycała i szokowała. Czy to w najnowszych generacjach sprzętów, czy też w ubiorze. Kraj ten liczy sobie ok. 128 mln osób, co klasyfikuje ten kraj na 10.miejscu na świecie.
Dzisiaj opiszę najbardziej popularne subkultury i style, które już na pierwszy rzut oka różnią się od tych, które widzimy w naszych Polskich, a nawet Europejskich sklepach.

-Lolita Fashion

Jest to jedna z najbardziej popularnych subkultur. Nie wiem czy jest osoba, która interesuje się Japonią i o niej nie słyszała ;).  Kiedy idąc ulicą japońskiego miasta zobaczymy dziewczynę ubraną w sukienkę z bufiastymi rękawami w stylu wiktoriańskim, czasem z elementami rokoko z wieloma wstążkami, kokardami, falbankami i lakierowanymi bucikami, parasolką oraz kapeluszem do kompletu, możemy być na 99% pewni, że jest to właśnie Lolita!
Gothic Lolita
Swoim wizerunkiem Lolity starają się przypominać porcelanowe, wiktoriańskie laleczki.
Styl ten można podzielić na: Gothic Lolita, który charakteryzuje się przede wszystkim ciuchami w czarnych i ciemnych kolorach, z lekko demonicznym dizajnem oraz na Sweet Lolita czyli preferujące róż i błękit nastolatki, najczęściej wyglądające jak małe dziewczynki, a szczególnie podkreślają to za pomocą-nie liczę tu ubrań- fryzur (dwa kucyki, kok, sprężyste loki) oraz cukierkowością wszystkiego co mają na sobie. 
Lolita Fashion doczekał się wielu odmian i podtypów- np. ograniczać się tylko do czarnego koloru.
Ale, ponieważ mamy równouprawnienie, znajdzie się też coś dla mężczyzn!
Styl Ouji inspirowany jest ubiorem ucznia w epoce wiktoriańskiej! ;)
Sweet lolita
 
Ouji
 
-Decora

Także bardzo lubiany przez nastolatki. Jego cechą charakterystyczną jest noszenie jak największej ilość dodatków. Gustujące w tym stylu Japonki, najczęściej mają dużą ilość spinek, nie mniejszą ilość bransoletek. Priorytet numer jeden? Musi być KOLOROWO, a przede wszystkim słodko, ślicznie i niewinnie. Oprócz miliona naszyjników i innych dodatków, niech nie zdziwią was skarpetki- ubrane po kilka par na raz, różnej długości, albo kilka bluzek czy swetrów.
Decora
Jest to naprawdę kreatywny styl, bo przede wszystkim polega na własnoręcznym ozdabianiu, a nawet robieniu od podstaw ciuchów i biżuterii. Musi być obecny kolorowy makijaż oraz pomalowane paznokcie- najlepiej każdy inny.
Decora

-Ganguro, Yamanba i Loucour

Dla nas kultura Japonii jest fascynująca, bo odległa i egzotyczna prawda? To odwróćmy sytuację. Dla mieszkańców kraju Kwitnącej Wiśni to właśnie nasz kontynent jest tajemnicą, którą chcą odkryć.
Jak wiadomo u wschodnich Azjatów naturalnie występują czarne, albo ciemne włosy. Ale młode Japonki podpatrując Europejki, same zapragnęły być blondynkami! W ten sposób narodził się styl Ganguro
Nastolatki Ganguro charakteryzują się burzą kolorowych włosów (głównie żółtych i srebrnych), oraz niezliczoną ilością godzin spędzonych w solarium, lub w sklepach w poszukiwaniu samoopalaczy, przez co ich skóra jest ciemna, czasem wręcz pomarańczowa.
Usta i oczy są malują na biało, lub na jasne kolory, a ręce ozdabiają (lub nie?) tipsami z wieloma dodatkami i w wielu kolorach. 
Poza tym na ich twarzach można zauważyć kryształki,cekiny czy naklejki, podobnie jak na ich komórkach, które dodatkowo są poklejone zdjęciami zrobionymi w automatach.
Ganguro
Ganguro
  
Bardziej ekstremalnymi wersjami Ganguro są Yamanba i Loucour. Tutaj  kolory włosów nie są ograniczone do żółci czy bieli, tylko do całej (jakże wielkiej w Japonii) gamy barw. Makijaże jeszcze mocniejsze, tworzone głównie białą szminką i cieniami na prawie brązowej skórze.
Możliwe, że styl ten jest pewnym, swego rodzaju buntem przed szarą rzeczywistością, oraz protestem na naturalną urodę Japonek, czyli jak pisałam- czarne włosy, ciemne oczy i podobna karnacja. Styl ten narodził się dość niedawno, bo dopiero w 2000r, i ma on udowadniać, że Japonki, które często były zniewolone, mogą same decydować o tym jak będą wyglądać, i co będą robić, nie zważając na kulturę kraju. Jest to przeciwieństwo gejszy, które uchodziły za ideał kobiecego piękna- czarne włosy i blada, wręcz biała cera.
Ale jak wiadomo- gdy wszyscy chcą być oryginalni, to nikt nie jest. 
Yamanba/Loucour
Tutaj jest podobnie. Mimo, że każda dziewczyna chce się wyróżniać, tak naprawdę bardzo siebie przypominają...
Poza tym, dla osób które chciałyby ubierać się w tym stylu:
Taka metamorfoza, poza kontrowersyjnym wyglądem, jest niebezpieczna dla zdrowia! Często utleniane i farbowane włosy niszczą się i łamią, a zbyt częste i zdecydowanie za długie przesiadywanie w solarium przyśpiesza starzenie się skóry!
Yamanba
Ten styl mnie trochę przeraża...


Dziękuję za wejście <3
JUTRO CZĘŚĆ 2!!! :)
ZAPRASZAM!
Proszę o komentarze, ponieważ napracowałam się nad tym postem :)

Nowości na blogu! :)
______________________________
źródła: http://www.tgz.com.pl/, http://konnichiwa-japonia-world.blog.onet.pl.
______________________________

wtorek, 4 czerwca 2013

exist†trace- Daybreak


Exist Trace to japoński girlsband założony 15 czerwca 2003r. Zespół jest dość wyjątkowy pod jednym względem- jest to jedna z niewielu grup na scenie visual kei, stworzona z kobiet. Grają głównie rock alternatywny oraz gothic rock/metal. Wokalistka, Jyou ma dość charakterystyczny głos, dość rzadki w nurcie visual kei.

EXIST TRACE- DAYBREAK
Bardzo podoba mi się piosenka i głos Jyou, ale chyba w największy zachwyt wprawiły mnie w tym teledysku ubrania i makijaż dziewczyn! Jeśli ktoś chciałby tłumaczenie piosenki, to bez problemu mozna je znaleźć na tekstowo.pl. Ale do rzeczy. A więc z tego co wywnioskowałam, piosenka jest mi. o przyjaźni, ale różnie można ją interpretować. Nie zmienia to faktu że wciąż powtarzane daybreak, co w tłumaczeniu znaczy świt, wpada w ucho i można się wręcz uzależnić ;) Nie jest to bardzo znany zespół i w sumie to się dziwię, bo dziewczyny są naprawdę dobre! Nie twierdzę, że świetnie tańczą( a przynajmniej tego nie pokazują ;)), czy że ich teledyski są bardzo skomplikowane, aczkolwiek sam fakt, że są jednymi z niewielu przedstawicielek płci pieknej na japońskim rynku muzycznym potwierdza, że są to z pewnością laski żywiołowe, pełne energii, których nie obchodzi zdanie innych...no i przede wszystkim wierzą w siebie, bo z jakiegoś powodu faceci znacznie przewyższają liczbą, przynajmniej w muzycznym japońskim show-bizie ;). Czyżby uważali że kobiety muszą siedzieć w kuchni i pilnować domu? Hehe, oby nie, bo czasy zdecydowanie się zmieniły!
The last daybreak-Ostatni świt
Ze strojów najbardziej podoba mi się oczywiście wdzianko Jyou oraz ciuszki jednej z gitarzystek, choć trochę za bardzo przypominają mundurek...ale to mi akurat nie przeszkadza ;). Nie wiem jak wy, ale ja nie pogardziłabym znalezieniem kilku takich ubrań w mojej szafie. Naprawdę zazdroszczę im tego, że potrafiły się wybić ponad przeciętność...i że potrafią grać na gitarach/perkusjach i śpiewać, ale to już zupełnie inna historia xD. No cóż. wracając jeszcze na chwilę do srojów, jedyne co mi sie nie podoba, to fryzura tej drugiej gitarzystki..te...jakby dredy czy coś.
.
Ale zauważyłam, że-co jest dość dziwne- Jyou nie ma dużo makijażu( w tym teledysku)...no w porównaniu do swoich niektórych kolegów po fachu...no cóż, Japonia jest dziwna, i dobrze o tym wiemy, ale może właśnie to nas tak fascynuje? ;)
pomoc w rozkminianiu dziewczyn ;)
 
 TA GITARZYSTKA CHYBA MNIE PRZERAŻA...

 
Proszę o komentarze i polecanie bloga! :)

niedziela, 2 czerwca 2013

G-Dragon- MichiGo!

Na początek chcę polecić bloga mojej znajomej :) klik

G-Dragon, czy GD , a tak naprawdę Kwon JiYong, to jeden z najpopularniejszych obecnie koreańskich piosenkarzy a dodatkowo także lider zespołu Big Bang, model i okazjonalnie aktor. Urodził się 18.08.1988r. Obecnie jest w YG Enterainment.
Why So Serious?
MichiGo pojawił się na kanale YG już dość dawno, ale nie zmienia to faktu że jest to najnowsza odsłona GD. Słuchałam tego mv juz baaaardzo dużo razy i nadal nie potrafię go zrozumieć...ale z geniuszem sie nie dyskutuje ;). G-Dragon to jeden z moich ulubionych artystów, ale czasem zastanawiam się co on ma w głowie ;p. Hmm...teledysk jest tak kiczowaty, dziwny, zakręcony i odjechany że aż genialny. Podoba mi się, ale mimo wielkich wysiłków, filmik naprawdę trudno zrozumieć...trudniej niż fizykę, a to nie lada wyzwanie ;).  Przede wszystkich urzekła mnie tu chwytliwa nuta i refren. To już nie pierwszy raz (przypomnijmy o Crayon), kiedy GD próbuje wprowadzić nowy slang, czyli w tym wypadku: MichiGo, co oznacza totalne szaleństwo. I chyba własnie to obrazuje teledysk...ale nie widziałam jeszcze, żeby nawet totalnie szalone osoby skakały/jeździły na różowym (dmuchanym?) słoniu...no cóż, król kpopu ma własną wizję, której my, zwyczajni kpoperzy nie jesteśmy w stanie pojąć ;). Ach, GD.
Nie wiem czy ktoś kto jest choć trochę into kpop, może go nie znać ;)
Ale chyba najbardziej w mv przeraża mnie fryzura Dragona...tak, jest mocno...postrzelona. Kojarzy mi się z Einstainem, któremu właśnie wybuchł jakiś skomplikowany eksperyment...albo z uroczym pudlem ;). 
Bądźmy EKO razem z GD ;)
Butterfly
Dziękuję wszystkim za czytanie bloga (jeśli ktoś go czyta..) proszę o komentowanie! :)
..
TO MNIE   P R Z E R A Ż A
 
:)

sobota, 1 czerwca 2013

EXO- Wolf



EXO, to koreańsko-chiński zespół, utworzony przez SM Enterainment w 2012r. 12 członków jest podzielonych na dwie podgrupy: EXO-M (Chiny) i EXO-K (Korea). Promują oni swoją muzykę zarówno do Korei jak i do Chin.  Nazwa pochodzi od Egzoplanety, czyli planet spoza układu słonecznego (kosmity ;) ). Ich debiutanckim singlem był MAMA, wydany 8 kwietnia 2012r.
We are one, we are EXO
A więc na początek: najbardziej podoba mi się układ taneczny! Jest po prostu genialny! Podziwiam Exo także za wspaniałe wokale, co akurat nie jest dziwne, z tej racji że zostali piosenkarzami...;).
Gdy teledysk się pojawił, a nie było to dawno, zauważyłam, że w obydwu wersjach Exo mówią ''ULF''. W sumie, na początku mnie to trochę zdziwiło, no bo nikt nie będzie się spierał, że po angielsku wymawia się ''łulf'', prawda? Jak mi to wytłumaczyła znajoma z Twittera., koreański ( i najwyraźniej chiński też) zapis to ''oolf'', co po przeczytaniu daje ''ulf''. I wszystko jasne ;). Nie ukrywam, że jestem zadowolona z tego, że w chińskiej wersji zrozumiałam kilka słów. Między innymi chłopcy mówili ''Wo shi ulf'' (Ło szy ulf), czyli (ja) Jestem  wilkiem ;D. Bardzo podoba mi się początek...widać, że zespoły(zespół?) długo ćwiczyli nad tak perfekcyjnym dopracowaniem układu tanecznego, którego zapewne nie potrafiłabym aż tak dobrze zatańczyć. Podoba mi się pomysł takiego ''podwójnego'' zespołu, ponieważ można łatwo zauważyć różnicę pomiędzy językami...Szkoda że teledysk ma tak mało kolorów, ale może o to właśnie chodzi? Bo przecież, wilki,to zwierzęta leśne i z tego co wiem zazwyczaj prowadzą nocny tryb życia, prawda? Chyba tak. No cóż, ja jestem pozytywnie zaskoczona comebackiem Exo i chociaż nie umiem jeszcze tak dokładnie rozróżniać członków, mam zamiar się nauczyć ;).
EXO-K & EXO-M
Jest to ostatnio bardzo popularny zespół i wcale się nie dziwię! Chłopaki mają talent, charyzmę, są ładni, świetnie śpiewają i genialnie tańczą! :)
logo EXO
 

print screen z mv ''MAMA''
OFICJANY FB
KANAŁ NA YT
SM TOWN

Dzięki za wejście ;)
BE EXOtic <3