środa, 23 grudnia 2015

Świąteczna playlista KPOP!

Mimo, że mamy już 23 grudnia, przez iście marcowo-kwietniową pogodę, kompletnie nie czuć tej magicznej, zimowej atmosfery, którą tak uwielbiam. Mam nadzieję, że po przesłuchaniu moich propozycji świątecznych piosenek, chociaż na chwilę poczujecie grudzień i zimę.

Od razu chciałabym Wam życzyć spokojnych, wesołych i zdrowych Świąt Bożego Narodzenia, a także szczęśliwego Nowego Roku. Mam nadzieję, że spełnicie wszystkie swoje marzenia, zobaczycie swoich największych idoli na koncertach i nie tylko, będziecie odnosić sukcesy w życiu zawodowym, w szkole. Życzę Wam dużo szczęścia i miłości i mimo wszystko, ciepłej, rodzinnej atmosfery na Wigilię.
No i mam nadzieję, że będziecie czytać mojego bloga przez kolejny rok i że moje posty okażą się dla Was ciekawe :)
Wesołych Świąt!

1. F(x)- wish list


Wesoła, świąteczna piosenka, jedna z tych, które fajnie się słucha podczas zimowego spaceru. Wokale dziewczyn są cudowne, dlatego ta piosenka jest taka idealna. No po prostu nic dodać, nic ująć. Podoba mi się też muzyka, pod którą śpiewają dziewczyny, szczególnie początek, który nie wiedzieć czemu kojarzy mi się z padającym śniegiem.

2. B1A4- Its Christmas Time


Naprawdę żałuję, że nie ma do tej piosenki teledysku, bo dzięki "Its Christmas Time", B1A4 ponownie mnie zainteresowali, sprawiając, że przesłuchałam ich wszystkie piosenki. Po prostu kolejna, skoczna i kolorowa nutka o świątecznej miłości, ale jednak ma w sobie coś oryginalnego, czego nie mają inne grudniowe melodie <3

3. Girls Generation TTS- Dear Santa


Nie podoba mi się początek tej piosenki, chociaż na pewno słychać w nim idealnie mozliwości głosowe dziewczyn. Kiedy jedna dałam GG szansę i posłuchałam dalej, ich głosy po prostu mnie zaczarowały. Teledysk jest naprawdę świąteczny i uwielbiam oglądać te wszystkie choinki, spadający śnieg i prezenty, których niestety nie potrafię sobie wyobrazić w polskiej pogodzie.  Uwielbiam "Dear Santa"!

4. GOT7- Confession Song


Początek tej piosenki kompletnie nie jest świąteczny, ale na szczęście potem wszystko nabiera bardziej magicznej atmosfery. Swoją drogą, sposób, w którym GOT7 przyprowadzili dziewczynę na randkę wygrał wszystko! Co prawda sala gimnastyczna nie jest szczególnie świąteczna, ale na szczęście chłopcy postawili tam piękną choinkę i prezenty, wprawiając nas w całkowicie świąteczny nastrój!

5. Lee Monsae & Roy Kim- This Christmas 




Teledysk do tej piosenki nie jest szczególnie świąteczny, ale chociaż pokazuje nam, że nie jesteśmy jedynym krajem, w którym grudzień wygląda jak kwiecień ;) A przy okazji możemy pooglądać trochę ulic Korei, przedstawionych w ciekawy sposób.


Mam nadzieję, że tegoroczna świąteczna playlista Wam się podoba :)
Jeszcze raz życzę Wam Wesołych Świąt! <3
Dziękuję, że czytacie mojego bloga ^^

czwartek, 17 grudnia 2015

Grudniowe festiwale w Tybecie i Tajlandii

Nigdy nie interesowałam się jakoś szczególnie tybetańską kulturą, ale ostatnio przypadkowo natrafiłam w telewizji na film o tym kraju i... zakochałam się!
Tybetańska kultura przetrwała wiele wieków i nadal jest tak samo piękna i interesująca. Mimo, że chińskie władze starają się ją zniszczyć, a z Tybetańczyków zrobić Chińczyków, ich język i kultura są nadal żywe i trzeba je poznawać!
A co do Tajlandii- nie miałam okazji jeszcze zobaczyć tego kraju, ale z opini osób, które tam były wiem, że jest on naprawdę piękny i dobrze przyjrzeć się jego kulturze trochę bliżej!

1. Ganden Ngacho Fest Tibet



25 dnia dziesiątego miesiąca księżycowego, odbywa się w Tybecie Ganden Ngacho Festival, zwany też " Butter Lamp Fest", czyli w wolnym tłumaczeniu "Fesiwal Małowych Lamp".
Ten dzień jest upamiętnieniem śmierci Lamy Tsongkhapy, który był jednym z prekursorów tybetańskiego buddyzmu.
W ten dzień Tybetańczycy zapalają świeczki i kładą je na dachach domów, lub we wnętrzach świątyń. W Lhasie, stolicy Tybetu, w nocy odbywają się ceremonie, pełne cudownego światła świec.
Rodziny tybetańskie, w ten dzień spotykają się razem, aby ugotować tradycyjne danie, Bhatuk( Jest to zupa ze specjalnymi pierożkami.). Dodatkowo przez cały dzień, można uczestniczyć w religijnych, buddyjskich ceremoniach i modlitwach, które odbywają się w świątyniach.

2. The exorcism Festival


Jest to tybetański nowy rok. Festiwal odbywa się w Potala Palace w Lhasie, stolicy kraju. Podobnie jak w innych wschodnich kulturach, Tybetańczycy w ten dzień pragną oczyścić swoją duszę ze wszystkiego, co złe i zastąpić ją pozytywnymi wartościami. W świątyniach organizowane są wielkie tańce, mające przegonić duchy i złe moce, a rodziny, chcą wyzbyć się wszystkich złych emocji, sprzątają cały dom, wyrzucając to, co nie potrzebne.W pierwszą noc festiwalu, każda rodzina będzie wykonywać obrzędy, związane z przeganianiem złych duchów.

3.River Kwai Festival


Ten festiwal odbywa się co roku w Tajlandii. Przez te kilka dni w roku, most, znajdujący się na rzece Kwai staje się obiektem zainteresowania wszystkich osób, Podczas festiwalu mamy okazję załapać się na show światła i dźwięku (Sound & Light Show), dzięki któremu możemy podziwiać piękne, kolorowe fajerwerki i pokazy z udziałem wody, a także poduczyć się historii, przenosząc się w czasie do II wojny światowej, kiedy most ten został wybudowany przez jeńców wojennych i przymusowych robotników z sąsiednich krajów.

4. Hill Tribe Culture and Sunflower Festival


Jest to jeden z największych festiwali, pozwalający odkryć oryginalną kulturę wielu mniejszych i większych tajskich wiosek. Znajdziemy tu starożytne plemiona Akha, Lahu, Lisu i Yao, a także wiele innych. Festiwal odbywa się w północno zachodniej części prowincji Chiang Rai, przy granicy z Myanmarem. Jest on jednym z tych festiwali, o których raczej nie dowiemy się będąc w Polsce, ani nie mając bardzo głębokiego kontaktu z Tajską kulturą, mimo że festiwal naprawdę zasługuje na uznanie. Podczas imprezy można oglądnąć spektakl przedstawiający tradycyjne tajskie obrzędy, stroje narodowe, a także zwyczajne życie mieszkańców plemion. W okresie, w którym odbywa się festiwal w Tajlandii zakwitają wielkie słoneczniki, co dodatkowo nadaje świętu niesamowitego charakteru.

5. Isaan Kite Festival


W czasie, kiedy Tajskie wiatry przybierają na sile, ludzie znajdują czas, aby puszczać przepiękne, ręcznie robione latawce, nie przejmując się zmianą warunków klimatycznych. Pierwszy festiwal tego typu odbył się w 1986r i jego tradycja jest podtrzymywana do tej pory. Niemal każda osoba mieszkająca w Isaan wykonuje swój latawiec, aby potem, wraz z przyjaciółmi i rodziną, puścić go w niebo.


Który festiwal wydaje się Wam najbardziej interesujący? W których chcielibyście wziąc udział? :)
podzielcie się swoją opinią w komentarzach! To naprawdę mnie motywuje do dalszego pisania! :)


_______________
źródła: http://asia-backpackers.com/december-festivals-in-thailand/, http://www.chinahighlights.com/festivals/tsongkhapa-festival.htm, http://www.tibetguru.com/tibet-festivals/,

środa, 9 grudnia 2015

ONE OK ROCK "35xxxv" Deluxe Edition [recenzja płyty]

Przypominam o fanpage na facebooku ^^

Wczoraj idąc sobie spokojnie po Empiku, natrafiłam na coś przez co prawie zemdlałam. Na najwyższej półce, tuż na lini mojego wzroku, zobaczyłam najnowszą płytę mojego ukochanego japońskiego zespołu One Ok Rock.  Nie chcę nawet mówić, jak bardzo fangirlowałam. Oczywiście pomimo, że przyszłam do sklepu po zupełnie coś innego, musiałam ją kupić- w końcu nie często w sklepach zdarzają się japońskie płyty, prawda? ;)

Ogólnie uwielbiam tą płytę i moim zdaniem, jest to jedna z lepszych CD One Ok Rock. Każda piosenka opowiada jakąś historię i jest naprawdę dobra muzycznie- każdy z utworów ma swoją niepowtarzalną nutę i nie można się nudzić podczas jej słuchania.

Płyta i moja piękna podłoga ;)
Osobiście ze wszystkich piosenek najbardziej podoba mi się Take me to the top, Decision, One by One, Cry on i Fight the night, chociaż wszystkie są cudowne.

(przepraszam za okropne światło :c)
Te cudowne 15 piosenek, jest w stanie nas zająć na ponad 40 minut i naprawdę, nie będzie to stracony czas. Jeśli lubicie OOR i ogólnie jrock, myślę, że naprawdę warto zainwestować w to cudo :) Płyta zaczyna się tytułowym trackiem, 35xxxv, który na początku jest spokojny, ale z czasem przeradza się w genialny i intrygujący kawałek, który, przynajmniej wg mnie jest idealną "reklamą"tej płyty. Kiedy już rozgrzejemy się z intro, od razu usłyszymy elektryzujący głos Taki, który sprawił, że moje serce zaczęło bić trochę szybciej.
Następną piosenką jest Cry Out, której tekst jest naprawdę smutny i tragiczny, ale mimo to idealnie komponuje się  z reszta płyty. Perfekcja i profesjonalizm One Ok Rock towarzyszy nam przez całą płytę, czego, oczywiście, można się było spodziewać ^^
Album kończy się piosenką The Way Back, która jest jedną z moich ulubionych piosenek, nie tylko od One Ok Rock.



Oczywiście, bardzo polecam kupić płytę, ale jeśli ktoś nie ma takiej możliwości, to warto chociażby posłuchać ich albumu, bo zespół jest naprawdę świetny!


Co sądzicie o One Ok Rock? ^^

środa, 2 grudnia 2015

MAMA Mnet Asian Music Awards + 3 moje ulubione występy MAMA 2015

Jak pewnie wiecie, dzisiaj w Hong Kongu odbyła się gala MAMA. Myślę, że nie ma sensu wypisywać zwycięzców, bo znajdziecie to na każdej stronie, chociażby na tej oficjalnej (tutaj), więc skupię się raczej na opowiedzeniu czym jest tam gala i kiedy powstała, a także pokażę Wam moich faworytów. Mam nadzieję, że ten post się Wam spodoba i, może okaże się trochę pomocny ;)



Mnet Asian Music Awards miała swój początek dość dawno, bo w 1998r. Początkowo nazywała się Mnet Music Video Deasang. Obecną nazwę otrzymała dopiero w 2009r i jest jednym z największych azjatyckich festiwali muzycznych. W 2010 odbywała się w Macau, w 2011 w Singapurze, a od 2012- 2015 w Hong Kongu. 
Nie jest to jednak tylko azjatycki festiwal. MAMA odbywa się na całym świecie, na wszystkich kontynentach i czasem nazywana jest globalnym festiwalem. Jedną z idei MAMA jest zachęcenie fanów kpopu do wspólnej zabawy i danie im możliwości poznania nowych znajomych z podobnymi zainteresowaniami. Idąc tym tropem, motto wydarzenia jest niezwykle adekwatne (no i bardzo prawdziwe!)- Music Makes One.

Istnieje naprawdę wiele kategorii nagród. Tegorocznych zwycięzców znajdziecie w linku na samej górze posta. Jest to bardzo licząca się nagroda i znaczy bardzo dużo zarówno dla samych wykonawców, jak i ich fanów. Fani mogą głosować na swojego faworyta w określonym terminie- nie muszę mówić, że kiedy on wygrywa, jest się niezwykle dumnym- tak było dzisiaj w moim przypadku!

Mam kliku faworytów- mam na myśli najlepsze występy na tegorocznej gali, bo z wynikami nie chcę dyskutować- i tak się ich nie zmieni ;)
(kolejność przypadkowa)

1. PSY- Daddy

Nie jestem szczególną fanką PSY, ale ten występ był naprawdę profesjonalny. Polecam zobaczyć go w całości tutaj . Choreografia na samym początku zwaliła mnie z nóg. Genialny pomysł, aby urozmaicić swój występ i podnieść jego poziom do naprawdę światowej klasy (chociaż PSY już jest w światowej klasie ;)). Oprócz chwytliwej piosenki, wydaje mi się, że to własnie taniec jest najmocniejszą stroną tego występu- nie ma żadnych pomyłek, tancerze synchronizują się z niesamowitą precyzją... no cóż, jest to jedna z najważniejszych gal, więc to nie dziwne, że poziom występów musi być wysoki!

2. BIG BANG- BANG BANG BANG

(przepraszam, ale Blogger się na mnie obraził----> link do występu )

Występ Królów był naprawdę fenomenalny. Mimo braku jakiejś skomplikowanej choreografii, Big Bang pokazał na gali prawdziwą energię i skutecznie potrafił rozbudzić tłum. Outfity chłopców też bardzo mi się podobają <3 Ogólnie, wydaje mi się że występ Bangów był jednym z bardziej dynamicznych występów na MAMA i między innymi dlatego tak bardzo ich kocham <3

3. CL- Hello Bitches


Byli już Królowie, to teraz najwyższy czas na Królową. CL pokazała występ pierwszej klasy i zadbała o wszystkie szczegóły. Po obejrzeniu teledysku do tej piosenki, nie byłam szczególnie przekonana, ale teraz mogę z całą pewnością stwierdzić, że jest to jedna z moich ulubionych piosenek Chaerin. Podoba mi się też połączenie The Baddest Female z Hello Bitches, bo obydwie piosenki idealnie do siebie pasują. A więc, Where all my bad girls at?


wybrałam tylko 3 występy, ale tak naprawdę wszystkie były tak idealne, że nie wiem co mogę powiedzieć. Tegoroczna MAMA była naprawdę idealna. Gdybym mogła tam być na żywo, nie potrzebowałabym nic więcej. Mogę się założyć, że to byłby najlepszy dzień mojego życia.
Naprawdę ciężko wybrać 3 najlepsze występy, więc może powinnam trochę zmienić treść posta- są to po prostu, można by powiedzieć, trzy reprezentacyjne występy gali, ale całą resztę możecie oglądnąć tutaj :)

Jakie są Wasze ukochane występy? ^^