Lubię dowiadywać się o rzeczach, które dzieją się w różnych miejscach na świecie. Interesuję się także tematem drugiej wojny światowej, który pośrednio nawiązuje do sytuacji w Korei północnej. Wszyscy wiemy, że ludzie umierają tam z głodu, a propaganda sprawia, że ludzie przestają myśleć samodzielnie. O Korei Płn. dużo się nie mówi- wszyscy po prostu akceptują, że ona "jest zła", tak naprawdę nie wiedząc, jak straszne rzeczy się tam dzieją.
Dzisiaj postaram się Wam przybliżyć wizerunek północnokoreańskich obozów..
Post ten został napisany w oparciu o relację więźniów takich obozów.
Jak mówi, więźniowie uwięzieni w tych politycznych (!) obozach, pracują od świtu do zmierzchu, bez przerwy. Wstają o 3 nad ranem, kiedy słońce dopiero pojawi się za horyzontem, a kładą się spać, kiedy ponownie się za niego schowa. Gdyby praca była na miejscu, może jakoś dałoby się to znieść, ale jak wiadomo, to nie są wakacje. Do pracy, która polega głównie na oraniu pola, trzeba iść około 12-14mil (ok.20-22km). Kobiety musiały biec po polu z taczkami, przewożąc tony ziemi. Kobiety ciężarne są wysyłane na wzgórza, po których chodzą z obciążnikami, co zazwyczaj kończy się porojeniem.
Jak wiadomo, jednym z większych problemów Korei Północnej jest nie wystarczająca ilość jedzenia. Osoby, które widziały "prawdziwą" Koreę Północną mówią, że na ulicach zdarzało im się widzieć ciała ludzi, którzy umarli z głodu. Mieszkańcy tego kraju starają się jeść wszystko, co tylko się da- od nasion znalezionych na ziemi, poprzez zwierzęta... i nie tylko.
Jednym z systemów stosowanych w Korei Płn jest "Winny poprzez związek". Generalnie występuje tu tzw "odpowiedzialność zbiorowa". Jeśli, powiedzmy przeciętny Kim popełniłby przestępstwo, nie tylko on by za to odpowiadał. Do więzienia zostałaby skierowana cała jego rodzina, bez wyjaśnienia powodów. A w więzieniach, jak to w więzieniach... ludzie umierali i zdarzało się, że dziecko traciło całą rodzinę i musiało żyć same, bez niczyjej pomocy.
W Korei Północnej dzieją się rzeczy, o których myślimy, że już dawno nie ma ich na świecie. Wyobraźcie sobie, że w Waszym mieście urządzają publiczną egzekucję jakiegoś przestępcy... to okropne, prawda? Zdawałoby się, że takie publiczne kary śmierci skończyły się w średniowieczu, lub w czasach Napoleona, ale w Korei Płn wciąż możemy tego doświadczyć,...
Ludzie w różnym wieku (dzieci też) są nieczęsto skazani na oglądanie, jak wojskowy strzela w głowę komuś, kogo znali. Nie musiał wcale zrobić nic bardzo złego. Nie muszę chyba mówić, jak wielkie piętno odciska coś takiego na psychice normalnego człowieka. Nie śpi po nocach, a przed oczami wciąż ma sceny jak z horroru.. Nie jest to jedyna metoda zabijania w Korei Płn, ale nie chcę wspominać o innych...
Nie będę się więcej rozpisywać na ten okrutny temat. Czy tylko mi północnokoreańskie obozy kojarzą mi się z nie tak dawnym okresem historycznym? No cóż, naprawdę jest mi smutno, kiedy myślę o tych wszystkich ludziach rodzących się w kraju i nie mającym możliwości wyboru, ani normalnego życia...
______________
źródła: https://www.youtube.com/watch?v=JF4R6wwA4C4
środa, 20 maja 2015
poniedziałek, 11 maja 2015
V-Pop
Najwyraźniej fasynacja kpopem i japońską muzyką nie wystarczyła mojej duszy i postanowiłam zacząć fangirlować też do wietnamskich zespołów i piosenkarzy... no cóż, nie żebym narzekała ;) Dzisiaj przedstawię Wam listę kilku wietnamskich zespołów, które uważam za najlepsze (przynajmniej z tych, które znam) i mam nadzieję, że doczekam się komentarzy od Was :)
kolejność przypadkowa
6.Khắc Minh ft. JC Hưng- Forever with you
kolejność przypadkowa
1. Nam Cường- Con Đường Dài
Ta piosenka naprawdę bardzo mi się podoba... jest lekka, ale energiczna i naprawdę wpada w ucho. Nie muszę chyba mówić, że lubię układ taneczny i chłopców w garniakach ;) Refren siedzi mi w głowie odkąd usłyszałam tą piosenkę, no cóż, tak bywa. To w sumie miła odmiana usłyszeć w słuchawkach coś, co nie jest koreańskie albo japońskie ;) Swoją drogą - zastanawiam się jak przeczytać tytuł piosenki i wykonawcę... ;)
2. Khoảng Cách Đôi Ta - Châu Khải Phong
Bardzo przyjemna, odprężająca i miły dla oka teledysk, który od razu kojarzy mi się z wakacjami w jakimś spokojnym miejscu... teledysk opowiada piękną miłosną historię...
w muzyce można usłyszeć tradycyjne instrumenty, które dodają wszystkiemu magicznego klimatu. Jeśli zamkniecie oczy i wsłuchacie się w nuty piosenki, gwarantuję, że się odprężycie :)
3. Tóc Tiên ft.TeamV - Vũ Điệu Cồng Chiêng
Myślę, że warto zwrócić uwagę na tą silną, seksowną, utalentowaną i niezależną kobietę. Muszę przyznać, że Toc Tien stała się jedną z moich ulubionych piosenkarek i zamierzam śledzić jej przyszłe poczynania- wg mnie naprawdę na to zasługuje. Teledysk jest szybki i energiczny i bardzo przypomina mi kpop. Podoba mi się historia teledysku- no cóż, dla Toc Tien sława jest najwyraźniej super zabawą ;)
4. ĐẠI NHÂN - 1 Năm Sau
Kolejny kawałek, którym nie pogardziłby chyba żaden kpopowy artysta. Przyjemna, lekka piosenka z dość fajnym układem tanecznym i outfitem, który bardzo mi się podoba. Zakochałam się w kolorze włosów głównego wokalisty.. zawsze chciałam taki mieć! W tle widzimy budynki, które do znudzenia przypominają nam naszą kochaną Polskę ;) no cóż, świat wcale nie jest taki duży!
5.Đông Nhi - Bad boy
Nareszcie jakiś angielski tytuł! No, ale przechodząc do teledysku- wypasione samochody, drogie ciuchy, makijaże rodem z tumblr, a do tego seksowna kobieta tańcząca w towarzystwie ładnych tancerek. Mi osobiście się podoba, chociaż zazwyczaj nie przepadam za takimi klimatami w teledyskach. Ten neonowy napis z tyłu i ogólny widok teledysku bardzo kojarzy mi się się z niektórymi teledyskami 2NE1. Mimo wszystko, piosenka wpada w ucho i myślę, że zacznę jej słuchać częściej ;)
6.Khắc Minh ft. JC Hưng- Forever with you
Teledysk pod tytułem: pobawmy się w amora i sprawmy, żeby ładna dziewczyna się w nas zakochała. Kolejna piosenka o nieskończonej miłości, bla bla bla ;) No dobra, lubię teledyski nagrywane "w plenerze". Czy tylko ja uważam, że Khac Minh jest uroczy?
Ale tak szczerze: ten teledysk emanuje miłością, naprawdę. To naprawdę słodkie, że chłopak zatańczył dla dziewczyny jakiś randomowy układ z randomowymi ludźmi, którzy przechodzili sobie koło niego, a potem oczywiście dziewczyna się w nim zakochuje i wszyscy są szczęśliwi ;) Kocham tą piosenkę!
7.Chấn Hào- Nếu Không Cùng Cảm Giác
Wietnamski pop chyba słynie z ballad o miłości, bo oto przed nami kolejna piosenka, tym razem o rozstaniu, a w niej kolejny piosenkarz, który skradł moje serce ;) Eh, tylu idoli, tak mało czasu. Uwielbiam głos Chan Hao (nie mam zielonego pojęcia, czy te imiona powinno się odmieniać) i mogłabym go słuchać godzinami. Ogólna ocena? Dodane do playlisty!
Przedstawiłam tutaj tylko kilku wietnamskich wykonawców, ale jak można się domyślać, jest ich znacznie więcej. V-pop, mimo, że raczej nie jest promowany za granicą i międzynarodowi fani mają jeszcze trudniej niż kpoperzy (nie ma KOMPLETNIE NIC po angielsku, ani w żadnym innym języku), to warto zwrócić na niego uwagę. Jak widzicie, Wietnamczycy też nie próżnują i fundują nam masę dobrej muzyki, która jest tak samo przyjemna jak kpop ;)
Eh, coraz bardziej zakochuję się w Azji. Chyba już nigdy się nie uwolnię.
Dziękuję za przeczytanie posta i proszę o komentarze :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)