W końcu jednak wzięłam ją do rąk i zaczęłam czytać... nie zawiodłam się. W jeden wieczór i pół nocy przeczytałam dobre kilkanaście rozdziałów.
Na początku przekonała mnie do siebie okładka, która naprawdę mi sie podoba ;) Nawet nie wiecie jak bardzo chciałabym zobaczyć Chiny, które opisała autorka- a zrobiła to naprawdę dobrze.
Pani Błońska porusza w swojej książce wiele tematów z codziennego życia w Chinach (mieszka tam już dobre kilka lat), dzięki którym można dostrzec różnice i podobieństwa pomiędzy naszymi narodami. Ta młoda Polka żyje Chinami, znalazła tam dom i pracę, a także wciąż na nowo je odkrywa. Podoba mi się też sposób pisania, o którym zdecydowanie można powiedzieć że jest "lekki", co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko.
Uwielbiam obraz Chin, który autorka przedstawiła- mimo, że ten kraj naprawdę szybko się zmienia, udało jej się przybliżyć go czytelnikom na tyle, że śmiało mogę powiedzieć, że tam byłam ;) Co prawda tylko w wyobraźni, ale (mam nadzieję!) niedługo to zmienić.
W książce znajdziemy, oprócz zwykłych rozdziałów opowiadających o chińskiej kuchni i pracy w tym kraju, także dość niecodzienne, opisujące m.in podróże na chińskie wysepki, oraz podejście Chińczyków np. do aborcji, imprez czy koncertów (ten rozdział naprawdę mnie zaskoczył), a także dowiemy się jak nieprawdziwe bywają niektóre przesądy i stereotypy ;)
mur chiński |
Nie będę tutaj spojlerować, bo przecież nie o to chodzi ;) Jeśli czytacie mojego bloga trochę dłużej, wiecie, że jest to jedna z moich pierwszych recenzji książek o Azji, ale mam nadzieję, że Wam się spodoba. Z "Pistacji w Krainie Smoków" dowiedziałam się naprawdę wielu rzeczy, które zmieniły niektóre moje poglądy o Państwie Środka, za co naprawdę dziękuję autorce :)
Niestety dzisiaj tylko krótka recenzja, bo szkoła nie rozpieszcza ;(
Przy okazji bardzo Was proszę o komentarze i o wyrażanie swojej opinii w ankiecie po prawej stronie na górze bloga c:
______________________
źródła: zdjęcia z grafiki google, a opis lekko wzorowany na opisie z tyłu książki
Zaciekawiłaś mnie;)
OdpowiedzUsuńEvilPegasus
Naprawdę polecam, bo książka jest genialna :)
UsuńWydaje się ciekawa :)
OdpowiedzUsuńA znasz może inne takie podobne książki?
OdpowiedzUsuńA owszem, znam ;)
UsuńZ fajnych książek o Azji polecam m.in:
-"Prowadzący umarłych" napisaną przez Liao Liwu - jest to wywiad z biednymi mieszkańcami Chin, który mówią, jak postrzegają ten kraj, rząd itp
-książki podróżnicze Martyny Wojciechowskiej i Beaty Pawlikowskiej- wśród ich sporej kolekcji znajdziesz takie zarówno o Chinach, jak i o Japonii.
-"Chiny od kuchni" napisana przez Nicole Mones- czyli Chiny od strony kuchnii
-"Za rękę z Koreańczykiem" Anny Sawińskiej - tej osobiście nie czytałam, ale słyszałam bardzo dobre opinie ;)
Okej.
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 trzeba chyba odwiedzić księgarnie znów. Bd co czytać na wakacje