sobota, 19 marca 2016

Korea Północna vs. Korea Południowa

Kiedyś Korea była jednym, zjednoczonym państwem, jednak od zakończenia II wojny światowej próżno szukać jakiegokolwiek porozumienia pomiędzy północą a południem. W latach 1948-1950 pomiędzy nowo utworzonymi Koreami wybuchła wojna, która spowodowała ostateczną zmianę granic, nadając im obecny kształt.


Wielokrotnie próbowano ponownie zjednoczyć państwa koreańskie, jednakże nie pozwoliły na to różnice ideologiczne i polityczne- Korea Północna (KRLD) to republika socjalistyczna, podczas gdy na Południu rządzi demokracja. Trudno pogodzić tak różne systemy, prawda?
Co ciekawe jednak, wiele mieszkańców Korei (głównie południowej) wciąż myśli o Koreańczykach jako o jedności- w końcu podczas ustalania granic, zostało podzielonych wiele rodzin, a zwyczaje, język i kultura wciąż pozostają takie same, lub bardzo podobne.
Nazwa "Korea", tak naprawdę jest ogólną nazwą odnoszącą się do obu części kontynentu. W hangulu, czyli języku koreańskim, znajdziemy rozróżnienie na Koreę Płd (Hanguk) i Północną (Joseon).

Granica pomiędzy Koreami

Wiele osób zdaje sobie sprawę z propagandy, jaka panuje w Korei Północnej, bo jest ona naprawdę przerażająca (bardziej zainteresowanym polecam oglądnąć film Andrzeja Fidyka pt. Defilada- film jest naprawdę dobry i świetnie obrazuje sytuację, jaka panuje w tym kraju).
Dyktator, Kim Dzong Un dba o to, aby społeczeństwo nie wiedziało o tym, jak się żyje w zachodnim świecie, aby uniknąć niezadowolenia mieszkańców z systemu. Jest to o tyle przerażające, że Koreańczycy Północni są mu całkowicie oddani i od najmłodszych lat uczą się biografii dyktatorskiej dynastii Kimów i odwiedzają miejsca ich narodzin i śmierci.

Korea Północna

A co na to Korea Południowa?
Prawdopodobnie doskonale zdają sobie sprawę z tego, co się dzieje na północy kontynentu- w każdej chwili przygotowani są do konfliktu zbrojnego (weźmy chociażby służbę wojskową- istnieje ona właśnie w tym celu. Państwo chce przygotować społeczeństwo na ewentualną wojnę, bo wie, że Północ jest nie jest to tak nieprawdopodobne). Koreańczycy  jednak, nie lubią o tym mówić, a ja wcale się im nie dziwię. Nie jest to przyjemny temat, a wspominanie o kanibalizmie i śmierciach głodowych  zdarzających się na północy na porządku dziennym nie należy do najprzyjemniejszych tematów rozmów.
Zazwyczaj ludzie boją się krytykować politykę Kim Dzong Una wierząc, że jest on zdolny do wszystkiego, a demokratycznej i otwartej na zachód Korei Północnej nie uśmiecha się prowadzić krwawej wojny. Nie znajdziemy więc wypowiedzi jakichkolwiek idoli o sytuacji jaka tam panuje- stanowiłoby to zbyt duży problem i mogłoby zaważyć na karierze celebryty- nie od dziś wiadomo, że polityka nie jest pokojowym i lekkim tematem i bardzo trudno osiągnąć porozumienie.

Seul, stolica Korei Południowej

Od 2009 roku kontakty między koreańskie zdecydowanie się pogorszyły- Północ rozmieściła przy granicy z Południem nowe rakiety, a także zatopiły południowokoreańskie statki, co nie umknęło uwadze międzynarodowych mediów, jednak władze KRLD stanowczo zaprzeczyły oskarżeniom, a w 2013 roku zerwały wszelkie porozumienia dotyczące nie- agresji z południową częścią, po raz kolejny wykonując próbną eksplozję nuklearną.
Świat obserwował i obserwuje kraj Kima Dzong Una, traktując go jedynie jako małą, nic nie znaczącą drama queen (aż powiem to kolokwialnie ;)), nie widząc w nim większego zagrożenia. Nie znam się specjalnie na polityce, więc nie będę się na ten temat dużo wypowiadać, ale jeśli obejrzycie wcześniej wspomnianą Defiladę, myślę, że powinniście dojść do pewnych wniosków.


Nie chcę więcej wypowiadać się o tym, co dzieje się wewnątrz KRLD, bo nie są to zbyt przyjemne tematy, a poza tym bardzo trudno znaleźć jakieś sprawdzone informacje- Kim Dzong Un skutecznie tuszuje prawdziwy obraz swojego kraju przed zachodnim światem, sprawiając wrażenie sprawiedliwego i dobrego władcy, podczas, gdy to co widzimy jest jedynie wierzchołkiem góry lodowej.

Mam nadzieję, że podobają Wam się tego typu "mocniejsze" posty, poruszające kontrowersyjne tematy :) Jeśli jest coś, o czym szczególnie chcielibyście czytać, podzielcie się tym w komentarzach, a ja chętnie poszukam jakichś informacji na dany temat. Bardzo proszę o komentarze i udostępnianie bloga :)

2 komentarze:

  1. Czytałam ksiązkę ,,Pozdrowienia z Korei" i to było coś strasznego. My za komuny to jednak mieliśmy kolorowo i ślicznie. '
    Wkradł się błąd, w podpisie obrazka jest napisane, że Seul to stolica Korei Północnej, a jest nią Pjongjang :D
    Wincyj takich notek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie,to literówka ;) Oczywiście, Seul jest stolicą Korei Południowej. Dziękuję za komentarz!

      Usuń