Po raz kolejny znalazłam parę ciekawych informacji, pokazujących świat kpopu z całkiem innej, bardziej mrocznej perspektywy- coś, czego zwyczajni fani zazwyczaj nie zauważają.
Jeśli jesteście zainteresowani takimi tematami, zapraszam do zapoznania się z poprzednimi postami:
- Mroczne Tajemnice kpopu
- Sekrety Kpopu: Co jedzą koreańscy celebryci?
Dzisiaj zajmę się, jak można się spodziewać, urodą koreańskich celebrytów, a konkretniej- nogami. Może zauważyliście jak chude nogi mają idolki? Widać to szczególnie podczas występów na żywo czy podczas sesji zdjęciowych. Jeszcze do niedawna fani myśleli, że jest to zasługa ich rygorystycznej diety, o której możecie poczytać w linkach powyżej. Ostatnio jednak k-netizens, czyli koreańscy fani zauważyli pewną prawidłowość i, jak się później okazało, ten sposób "odchudzania" idolki (a może nawet i idole) stosują już od dobrych kilku lat.
Oczywiście, nie mówię tu o KAŻDEJ idolce, bo zdarzają się wyjątki - dodatkowo my, jako fani, tak naprawdę możemy tylko domyślać się co się dzieje za kurtyną kpopowej perfekcji.
Ale zacznijmy od początku. K-netizens, podczas koncertów girls bandów zauważyli, że wiele dziewczyn na podobnego pieprzyka, znajdującego się na górnej części uda, koło pośladka. Z początku zakładano, że jest to po prostu swego rodzaju znamię, ale kiedy kilkanaście idolek miało taką samą kropkę na ciele, Netizens zaczęli dowiadywać się o tym więcej.
Co się okazało?
No cóż, bynajmniej nie są to pieprzyki. Są to blizny, pozostałe po Carboxytherapy, czyli zabiegach kosmetycznych, polegających na wstrzykiwaniu sobie pod skórę dwutlenku węgla, który ma zabijać komórki tłuszczowe, a także stymulować krążenie krwi i zapewniać skórze elastyczność. Pomimo, że zabieg najwyraźniej działa, nie został w żaden sposób klinicznie przetestowany, więc tak naprawdę nie do końca wiadomo, czy jest bezpieczny,
Oprócz tego, zabieg ten wykorzystuje się też do usuwania ciemnych cieni pod oczami (co, tak swoją drogą idolki i idole także robią).
Ten rewolucyjna procedura powstała we Francji, a potem na początku XXI wieku przeniosła się do USA. Jednak dopiero dekadę później odkryto, że sposób ten może służyć do redukcji komórek tłuszczowych, co wywołało jednocześnie fale zainteresowania i spore kontrowersje.
Zabieg jest potocznie nazywany gas tank, czyli "zbiornik gazu" i jest to chyba najbardziej adekwatna nazwa. W specjalnym zbiorniku znajduje się medyczny, zbity gaz CO2, Za pomocą igły gaz wstrzykiwany jest pod skórę, a ilość CO2 w ciele jest pilnowana przez lekarza.
Według osób, które zajmują się wykonywaniem zabiegu, nie jest on bolesny, odczuwa się przy nim jednak lekkie mrowienie lub kłucie.
Kiedy gaz znajdzie się już pod skórą, powoduje lekkie zniszczenie czerwonych krwinek, a organizm z nadmiaru CO2 usuwa celulit. Według przeprowadzających zabieg lekarzy, proces ten jest naturalny i bezpieczny.
Z tego co wiem, w Polsce ten sposób jest zupełnie nieznany (albo ja mam o nim nikłe pojęcie). Mam nadzieję, że post Was zaciekawił ^^ Jeśli lubicie moje wypociny z serii "Sekrety kpopu" (w której już niedługo postaram się robić więcej postów), proszę piszcie komentarze i udostępniajcie bloga. Jeśli macie do mnie jakieś pytania, albo chcielibyście, żebym opisała jakieś zagadnienie, po prawej stronie bloga macie linki do innych moich portali, gdzie śmiało możecie mnie o wszystko pytać i proponować tematy, o których chcecie się coś dowiedzieć ;)
Dziękuję za przeczytanie <3
__________________________
źródła: https://www.youtube.com/watch?v=uCtHKvH_jUc, http://www.koreaboo.com/buzz/beautiful-korean-female-celebrity-according-iu/, http://www.hngn.com/articles/89269/20150502/carboxytherapy-bizarre-beauty-trend-brilliant-results.htm, http://www.koreaboo.com/news/netizens-suspect-sulli-received-carboxy-shots-after-noticing-her-bruised-legs/, https://en.wikipedia.org/wiki/Carboxytherapy
środa, 31 sierpnia 2016
sobota, 27 sierpnia 2016
Spacer po dzielnicach Kyoto
Kyoto to japońskie miasto leżące na wyspie Honsiu i stolica prefektury Kyoto. Jest także popularnym celem turystycznym, znanym jako stolica japońskiej kultury. Do XVIII w miasto było znane ze swojej twórczości artystycznej, a największy rozwój w tej dziedzinie przypadł na lata 1573-1603. To właśnie wtedy Japończycy stworzyli nowe style malarstwa (parawanowe i ścienne), spopularyzowane później przez wielu artystów z kraju- głównie z rodu Kano. Kyoto było także domem dla wielu ówczesnych ludzi sztuki- to właśnie tam powstawały pierwsze szkoły artystyczne, a Honami Koetsu, kaligraf i malarz, ufundował na przedmieściach kolonię, gdzie patronował nad rozwojem artystów.
Do dziś Kyoto słynie ze swojej tradycji i jest najlepiej zachowanym miastem Japonii - nie zostało zbombardowane przez Amerykanów, podczas II wojny światowej, dzięki czemu to dzisiaj można tu podziwiać wiele zapierających dech w piersiach budowli, zachowanych niemal w pierwotnym stanie.
Poniżej przedstawię Wam kilka wybranych, ciekawszych dzielnic Kyoto - wszystkich jest aż 11 ;)
- DZIELNICA GYON
Dzielnica ta powstała już w średniowieczu, aby spełniać potrzeby odwiedzających - była tak oblegana, że wkrótce stała się jedną z najbardziej ekskluzywnych i znanych dzielnic miasta. Popularność zapewniają jej również gejsze, które uczą się wykonywania tego zanikającego już zawodu właśnie tutaj. Kobiety te jednak, będąc w Kyoto, posługują się lokalną nazwą swojej profesji i są nazywane- geiko, czyli dosłownie "kobieta sztuki". Znajdziemy tu także wiele staromodnych herbaciarni zwanych "ochaya", w których odbywają się wykupione, wieczorne spotkania z gejszami- nie chodzi tu jednak o zaspokajanie fizycznych potrzeb mężczyzn. Gejsza- geiko ma za zadanie zabawić swoim intelektem, rozmową, śpiewem czy graniem na tradycyjnych instrumentach.
- PONTO - CHO
Kaburenjo Theatre |
Podobnie jak Gyon, dzielnica zachwyca swoją tradycyjną japońską architekturą i niezwykłym klimatem- oprócz tego znajdziemy tu także drogie hotele i restauracje; dzielnica sławi się także posiadaniem teatru o nazwie Kaburenjo Theatre, gdzie dwa razy w roku przyjezdni mają możliwość zobaczyć występy gejsz zwane Kamogawa Odori, czyli połączenie tradycyjnego japońskiego tańcu, śpiewu, teatru kabuka, przy akompaniamencie tradycyjnych instrumentów.
- KAMISHICHIKEN
Dystrykt o tej długiej nazwie znajduje sie na północy miasta i jest najbardziej znany z tradycyjnych tkanin tworzonych ręcznie na miejscu. Inaczej niż w pozostałych dzielnicach, w Kamishichiken jest zazwyczaj cicho i spokojnie, a to ze względu na dość sporą odległość od centrum miasta- wielu turystów omija więc tą dzielnicę, z góry zakładając, że nie ma w niej nic ciekawego; a szkoda, bo także jest warta uwagi.
-MIYAGAWA - CHO
Kolejny dystrykt gejsz, zyskujący popularność pośród turystów. W samym jego centrum znajdziemy tradycyjny market ułożony w trzy połączone ze sobą okręgi, symbolizujące wzajemną jedność świątyń, mieszkańców miasta i herbaciarni.
- FUSHIMI
W tej dzielnicy mieści się rekonstrukcja ogromnego zamku o tej samej nazwie. Budowla została po raz pierwszy zbudowana przez Hideyoshi'ego Toyotomi, w 1592r z takich materiałów jak drewno, kamień czy złoto. Pierwotna budowla nie wytrzymała jednak długo, bo w 1596 została zniszczona przez silne trzęsienie ziemi - cały zamek odbudowywano więc kilkakrotnie, po raz ostatni w 1964r.
Zamek ten znany jest przede wszystkim z ceremonii parzenia herbaty, odbywających się w pokoju o pozłacanych ścianach- musi to więc wyglądać naprawdę cesarsko i niesamowicie. To także tutaj cesarz Hideyoshi odbywał dyplomatyczne rozmowy z Chińczykami, pragnącymi zakończyć 7-letnią wojnę w Korei.
Dziękuję za przeczytanie :)
Bardzo proszę o komentarze i udostępnianie bloga <3
_________________________
źródła: zdjęcia: grafika google, informacje: wikipedia.eng
piątek, 19 sierpnia 2016
Koreańskie marki kosmetyków
Jako, że dawno nie było postu typowo modowego (a wiem, że wiele fanów kpopu to interesuje), dziś chciałabym zaprezentować Wam zestawienie koreańskich kosmetyków- od razu zaznaczam, że osobiście nie używałam prawie żadnego z nich, więc wszystkie informacje, które się pojawią w tym poście są pisane na podstawie internetu ;)
1. ETUDE HOUSE
Koreańska marka kosmetyczna, założona w 1995 roku, charakteryzująca się wysoką jakością swoich kosmetyków w dość niskiej cenie. Marka jest robiona głównie dla młodych kobiet w całej Azji. Co ciekawe, nazwa pochodzi od jednego z utworów Fryderyka Chopina. Etude House charakteryzuje się hasłami takimi jak "Princess fantasy" czy "Princess Mood" i zapewnia, że używanie ich kosmetyków będzie ciekawą odskocznią od nudnej, szarej rzeczywistości.
Strona www: http://www.etudehouse.com/
Etude House posiadają sieć stacjonarnych sklepów w całej Azji, a każdy z nich przypomina wyglądem zamek lub rezydencję księżniczki i jest utrzymany w biało- różowych, uroczych barwach.
3. THE FACE SHOP
Marka oferuje naturalne produkty, wykonane tylko i wyłącznie z ekologicznych składników- jest więc idealna dla Wegan i Wegetarian, którzy chcą uniknąć używania środków chemicznych. Dodatkowo, TFC oferuje kosmetyki tradycyjne, których formuły już wielokrotnie były sprawdzane przez Koreanki - głównym zadaniem większości kosmetyków z tej firmy, jest pozostawić skórę gładką i delikatną.
Strona www: https://thefaceshop.ca/
Marka charakteryzuje się prostym, minimalistycznym designem, doskonałym dla osób w każdym wieku.
4. BERRISOM
Marka, wyprodukowana przez Cosme Lab CO, oferuje swoim klientom szeroką gamę produktów bez przeciwutleniaczy, których głównymi składnikami są różne rodzaje jagód bzu czarnego, jeżyny i żurawiny itp, a także kwitnących kwiatów (głównie prymulek i kamelii), aby odnowić skórę od wewnętrznych warstw. Oprócz wysokiej jakości i skuteczności, produkty B. są ładne i unikalne- wystarczy spojrzeć chociażby na maseczki do twarzy wyglądające jak tygrys czy panda.
Strona www: http://en.berrisom.com/
5. LADYKIN
Ladykin weszła na rynek niedawno, bo w 2012 roku, oferując eko produkty w przystępnych cenach, a ich kosmetyki nie mają w sobie parabenów, ani chemicznie uzyskiwanych kolorów. Aby utrzymać skórę gładką i jasną, w kosmetykach znajdziemy olejki owocowe i filtry UV. Dodatkowo, efekty otrzymane za pomocą tej marki są długotrwałe, a same kosmetyki łatwe w użyciu. Marka stanęła na wysokości zadania, bo jej kosmetyki są - według twórców - tym, czego potrzebuje współczesna kobieta.
6. ITS SKIN
Wraz z naukowcami z seulskiego uniwersytetu, marka wyszła na przeciw potrzebom klientów, tworząc produkty mające zapewnić skórze naturalne piękno i energię. Wszystkie z oferowanych przez nich kosmetyków są testowane dermatologiczne i posiadają certyfikaty jakości oraz gwarantują maksimum bezpieczeństwa podczas używania.
Strona www: https://www.itsskin.com/eng/
Autoryzowany sklep z k-kosmetykami: http://www.yesstyle.com/en/home.html
To, oczywiście nie wszystkie koreańskie marki, bo jest ich naprawdę dużo, szczególnie, że w ostatnich latach Korea zyskuje na popularności- czy używaliście jakichś koreańskich kosmetyków? Co o nich sądzicie? ^^
1. ETUDE HOUSE
Koreańska marka kosmetyczna, założona w 1995 roku, charakteryzująca się wysoką jakością swoich kosmetyków w dość niskiej cenie. Marka jest robiona głównie dla młodych kobiet w całej Azji. Co ciekawe, nazwa pochodzi od jednego z utworów Fryderyka Chopina. Etude House charakteryzuje się hasłami takimi jak "Princess fantasy" czy "Princess Mood" i zapewnia, że używanie ich kosmetyków będzie ciekawą odskocznią od nudnej, szarej rzeczywistości.
Strona www: http://www.etudehouse.com/
Etude House posiadają sieć stacjonarnych sklepów w całej Azji, a każdy z nich przypomina wyglądem zamek lub rezydencję księżniczki i jest utrzymany w biało- różowych, uroczych barwach.
2. TONY MOLY
Marka ta jest najbardziej popularna wśród nastolatek i trudno się temu dziwić- kosmetyki tworzone przez Tony Moly są nie tylko ładne i urocze, ale także otrzymane z naturalnych składników, tj. miód, herbata, kawa czy owoc granatu. Tylko w Korei, marka ma ponad 400 stacjonarnych sklepów i jest reklamowana i lubiona przez wiele koreańskich celebrytów. TM nie tylko w Azji zdobywa popularność- niektóre z oferowanych przez nich kosmetyków, można też kupić w sieci drogerii Sephora.
Strona www: http://eng.etonymoly.com/
Tony Moly promuje kosmetyki do używania na co dzień, o urbanistycznym, nowoczesnym designie, idealnym dla młodych dziewczyn, które lubią być oryginalne.
Marka oferuje naturalne produkty, wykonane tylko i wyłącznie z ekologicznych składników- jest więc idealna dla Wegan i Wegetarian, którzy chcą uniknąć używania środków chemicznych. Dodatkowo, TFC oferuje kosmetyki tradycyjne, których formuły już wielokrotnie były sprawdzane przez Koreanki - głównym zadaniem większości kosmetyków z tej firmy, jest pozostawić skórę gładką i delikatną.
Strona www: https://thefaceshop.ca/
Marka charakteryzuje się prostym, minimalistycznym designem, doskonałym dla osób w każdym wieku.
4. BERRISOM
Marka, wyprodukowana przez Cosme Lab CO, oferuje swoim klientom szeroką gamę produktów bez przeciwutleniaczy, których głównymi składnikami są różne rodzaje jagód bzu czarnego, jeżyny i żurawiny itp, a także kwitnących kwiatów (głównie prymulek i kamelii), aby odnowić skórę od wewnętrznych warstw. Oprócz wysokiej jakości i skuteczności, produkty B. są ładne i unikalne- wystarczy spojrzeć chociażby na maseczki do twarzy wyglądające jak tygrys czy panda.
Strona www: http://en.berrisom.com/
5. LADYKIN
Ladykin weszła na rynek niedawno, bo w 2012 roku, oferując eko produkty w przystępnych cenach, a ich kosmetyki nie mają w sobie parabenów, ani chemicznie uzyskiwanych kolorów. Aby utrzymać skórę gładką i jasną, w kosmetykach znajdziemy olejki owocowe i filtry UV. Dodatkowo, efekty otrzymane za pomocą tej marki są długotrwałe, a same kosmetyki łatwe w użyciu. Marka stanęła na wysokości zadania, bo jej kosmetyki są - według twórców - tym, czego potrzebuje współczesna kobieta.
6. ITS SKIN
Wraz z naukowcami z seulskiego uniwersytetu, marka wyszła na przeciw potrzebom klientów, tworząc produkty mające zapewnić skórze naturalne piękno i energię. Wszystkie z oferowanych przez nich kosmetyków są testowane dermatologiczne i posiadają certyfikaty jakości oraz gwarantują maksimum bezpieczeństwa podczas używania.
Strona www: https://www.itsskin.com/eng/
Autoryzowany sklep z k-kosmetykami: http://www.yesstyle.com/en/home.html
To, oczywiście nie wszystkie koreańskie marki, bo jest ich naprawdę dużo, szczególnie, że w ostatnich latach Korea zyskuje na popularności- czy używaliście jakichś koreańskich kosmetyków? Co o nich sądzicie? ^^
niedziela, 14 sierpnia 2016
Letnie debiuty girlsbandów + czy BLACKPINK będzie nowym 2NE1
Po pierwsze przepraszam za brak postu w poprzednim tygodniu, ale nie miałam dostępu do internetu... teraz jednak wróciłam już do domu i najwyższy czas znowu stać się nołlajfem ;)
Jednym z mniej popularnych zespołów, które dopiero co zadebiutowały a zasługują na uwagę, jest girlsband O21, który 21 czerwca tego roku. wydał piosenkę Show Me. Pomimo talentu, który z pewnością mają dziewczyny ( a niektóre z nich szczególnie wybijają się głosami) i ciekawego konceptu (trochę zbyt często powtarzanego, ale jednak ciekawego), nie zyskały jeszcze dużej popularności- a szkoda, bo wydaje mi się, że warto ich przesłuchać.
I.O.I- co prawda zespół zadebiutował trochę przed wakacjami, w maju, ale to nie zmienia faktu że dziewczyny zdecydowanie zasługują na odrobinę uwagi. I.O.I, utworzone pod skrzydłami CJ E&M rozpoczęły swoją karierę z pozytywną, uroczą i podnoszącą na duchu piosenką, która od razu podbiła moje serce. Zazwyczaj nie lubię aż tak przesłodzonych konceptów, ale tutaj nie zauważyłam sztuczności ani denerwującego upodabniania się do dzieci- jedenastka członkiń jest po prostu uroczych z natury. Najbardziej jednak podoba mi się tu przekaz piosenki "Dream Girls", który pokazuje, aby wierzyć w siebie i spełniać swoje marzenia- jak widać, dziewczynom się udało.
BLACKPINK, są nowym zespołem powstałym pod skrzydłami YG Entertainment. Dziewczyny zadebiutowały zaledwie kilkanaście dni temu, wypuszczając dwa teledyski- Whistle i Boombayah z albumu o dość pospolitym tytule- "One".
Nie wiem, czy to z powodu chwytliwych tekstów, czy też dobrej reklamy YG, dziewczyny stały się fenomenem w kpopowym świecie - wszędzie jest o nich głośno, a ich teledyski mają ponad 10 milionów wyświetleń. Ich słodko-seksowne koncepty, kolorowe ciuchy, chwytliwe beaty i ogólne koncepty od razu skojarzyły się fanom z 2NE1, girlsbandem, którego nie muszę chyba nikomu przedstawiać.
Pomimo, że ostatnimi czasy nie jestem na bieżąco z kpopem, te porównania do jednego z moich ulubionych zespołów wzbudziły moją ciekawość- po obejrzeniu teledysków, bez szczególnego wgłębiania się w nie zauważyłam pare nawiązań (jeśli nie po prostu imitacji) 2NE1. Nie mówię, że dziewczyny nie mają talentu- śpiewają dobrze, a ich piosenki naprawdę mi się podobały, jednak nawet ilość dziewczyn w BLACKPINK i ich outfity sugerują, że YG postanowiła stworzyć młodszą wersję 2NE1.
To, co najbardziej przekonało mnie do dziewczyn, to oryginalne choreografie z ciekawymi pomysłami, których nie widziałam jeszcze u żadnego artysty (chociażby w 1:02 czy 2:32 w teledysku Boombayah). Podobają mi się też momenty, przedstawiające umiejętności każdej z dziewczyn, jak np 2:02. Dodatkowo, teledysk do Boombayah wręcz emanuje pewnością siebie i niezależnością, jednocześnie ukazując uroczą "różową" stronę dziewczyn i "czarną", odrobinę mroczną i zabójczo seksowną.
Ogólnie, chociaż zarówno teledyski jak i piosenki dziewczyn są robione trochę "pod 2NE1", YG wyszła z nowym, innym niż wszystkie konceptem- nic więc dziwnego, że zespół zdążył się tak szybko rozpromować.
Piszcie co sądzicie o powyższych zespołach, a także jakie są Wasze ulubione debiuty ^^
Było by mi także bardzo miło, gdybyście udostępnili bloga wśród swoich znajomych i napisali komentarz ;)
Jednym z mniej popularnych zespołów, które dopiero co zadebiutowały a zasługują na uwagę, jest girlsband O21, który 21 czerwca tego roku. wydał piosenkę Show Me. Pomimo talentu, który z pewnością mają dziewczyny ( a niektóre z nich szczególnie wybijają się głosami) i ciekawego konceptu (trochę zbyt często powtarzanego, ale jednak ciekawego), nie zyskały jeszcze dużej popularności- a szkoda, bo wydaje mi się, że warto ich przesłuchać.
I.O.I- co prawda zespół zadebiutował trochę przed wakacjami, w maju, ale to nie zmienia faktu że dziewczyny zdecydowanie zasługują na odrobinę uwagi. I.O.I, utworzone pod skrzydłami CJ E&M rozpoczęły swoją karierę z pozytywną, uroczą i podnoszącą na duchu piosenką, która od razu podbiła moje serce. Zazwyczaj nie lubię aż tak przesłodzonych konceptów, ale tutaj nie zauważyłam sztuczności ani denerwującego upodabniania się do dzieci- jedenastka członkiń jest po prostu uroczych z natury. Najbardziej jednak podoba mi się tu przekaz piosenki "Dream Girls", który pokazuje, aby wierzyć w siebie i spełniać swoje marzenia- jak widać, dziewczynom się udało.
BLACKPINK, są nowym zespołem powstałym pod skrzydłami YG Entertainment. Dziewczyny zadebiutowały zaledwie kilkanaście dni temu, wypuszczając dwa teledyski- Whistle i Boombayah z albumu o dość pospolitym tytule- "One".
Nie wiem, czy to z powodu chwytliwych tekstów, czy też dobrej reklamy YG, dziewczyny stały się fenomenem w kpopowym świecie - wszędzie jest o nich głośno, a ich teledyski mają ponad 10 milionów wyświetleń. Ich słodko-seksowne koncepty, kolorowe ciuchy, chwytliwe beaty i ogólne koncepty od razu skojarzyły się fanom z 2NE1, girlsbandem, którego nie muszę chyba nikomu przedstawiać.
Pomimo, że ostatnimi czasy nie jestem na bieżąco z kpopem, te porównania do jednego z moich ulubionych zespołów wzbudziły moją ciekawość- po obejrzeniu teledysków, bez szczególnego wgłębiania się w nie zauważyłam pare nawiązań (jeśli nie po prostu imitacji) 2NE1. Nie mówię, że dziewczyny nie mają talentu- śpiewają dobrze, a ich piosenki naprawdę mi się podobały, jednak nawet ilość dziewczyn w BLACKPINK i ich outfity sugerują, że YG postanowiła stworzyć młodszą wersję 2NE1.
To, co najbardziej przekonało mnie do dziewczyn, to oryginalne choreografie z ciekawymi pomysłami, których nie widziałam jeszcze u żadnego artysty (chociażby w 1:02 czy 2:32 w teledysku Boombayah). Podobają mi się też momenty, przedstawiające umiejętności każdej z dziewczyn, jak np 2:02. Dodatkowo, teledysk do Boombayah wręcz emanuje pewnością siebie i niezależnością, jednocześnie ukazując uroczą "różową" stronę dziewczyn i "czarną", odrobinę mroczną i zabójczo seksowną.
Pierwsze skojarzenie, jakie nasunęło mi się po obejrzeniu "Whistle", to kolorowy bałagan; teledysk zawiera w sobie chyba każdy możliwy koncept - od gangsterskich (0:12), przez "bad girl" (0:23) i pastelowe laleczki (0:36), aż po urocze nastolatki (1:19)- a akcja teledysku dzieje się jednocześnie w domu, "podziemiach", kosmosie i wielu innych miejscach. Z jednej strony teledysk wydaje się trochę nielogiczny i bezsensowny, ale z drugiej jest całkiem ciekawy wizualnie i pokazuje, że dziewczyny pasują dosłownie do każdego konceptu, o jakim wytwórnia jest w stanie pomyśleć. W tej piosence najbardziej urzekły mnie partie rapu, bo naprawdę ładnie komponują się z całym utworem, utrzymanym w trochę spokojniejszym klimacie niż Boombayah.
Ogólnie, chociaż zarówno teledyski jak i piosenki dziewczyn są robione trochę "pod 2NE1", YG wyszła z nowym, innym niż wszystkie konceptem- nic więc dziwnego, że zespół zdążył się tak szybko rozpromować.
Piszcie co sądzicie o powyższych zespołach, a także jakie są Wasze ulubione debiuty ^^
Było by mi także bardzo miło, gdybyście udostępnili bloga wśród swoich znajomych i napisali komentarz ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)