Dzisiaj coś trochę z innej beczki, bo post będzie dotyczył...słodyczy. Ale nie byle jakich! Zajmiemy się dzisiaj jednym z tradycyjnych chińskich pyszności- Dragon's beard candy, co można przetłumaczyć jako "Cukierkowa smocza broda"
Słodycze te, wywodzą się z Chin, ale wkrótce po powstaniu zyskały dużą popularność i stały się regionalnymi słodkościami także w innych regionach wsch. Azji i świata. Najczęściej spotkamy je w Kanadzie, Singapurze, USA, na Tajwanie, w Hong Kongu i w Japonii. Dragon's beard candy były też cenione w dawnych koreańskich dworach, a na posiadanie tego drogiego przysmaku mogli pozwolić sobie tylko najbogatsi.
Ich smak opisywany jest jako "bogaty i słodki", jednak niestety nie mogę wam powiedzieć czy to prawda, bo nie miałam okazji tego spróbować. Nie ważne. Jego kształt przypomina kokon, albo poduszkę. Ciekawe jest to, że Dragon's beard składa się prawie wyłącznie (94%) z cukru i podobne jest do waty cukrowej, która właśnie na tych słodyczach była wzorowana.
Podobnie jak ona, szybko rozpuszcza się w ustach a także podczas upałów.
Historia tego niezwykle słodkiego wynalazku sięga jeszcze dynastii Han, czyli ok. 206r p.n.e do 280r n.e. Proces produkcji chińskiej waty cukrowej polega na rozciąganiu mieszkanki podobnej do ciasta, składającego cię z mąki ryżowej, aż staną się cienkimi nitkami. Nici te przypominały brodę Cesarza Smoka i łatwo można było przykleić je do twarzy, więc stąd nazwa Dragon's beard candy. Nazwa może być również nadana przez status mitycznego smoka jako symbol cesarza .
Początkowo były dostępne tylko dla najwyższej klasy ze względu na cenę, oraz dość złożony proces przygotowania.
Tradycyjnie, było przygotowywane z cukru oraz syropu maltoza, jednak obecnie używany jest syrop kukurydziany, szczególnie w USA. Czasem dodaje się też orzechy,kokos i sezam, dla polepszenia smaku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz