wtorek, 4 sierpnia 2015

Rafał Tomański ,,Made in Japan" [Recenzja]

Po tak długiej nieobecności, spowodowanej wyjazdem wakacyjnym, znowu wracam do pisania bloga i, mam nadzieję, będę publikować jeszcze ciekawsze posty niż przedtem. Ostatnio, będąc w sklepie, a konkretniej w Empiku, w krakowskim centrum wyprzedzeniowym, natrafiłam na książkę Rafała Tomańskiego "Made in Japan", która kosztowała mnie jedyne 10 zł. Nie mogłam jej nie kupić.
Kocham Japonię i to między innymi dzięki niej zaczęłam interesować się kpopem i Koreą, więc przeczytanie MiJ zajęło mi zaledwie 2 dni.



Książka opowiada o Japonii po 11 marca 2011r, kiedy to miało miejsce piąte co do wielkości potężne trzęsienie ziemi, które pochłonęło miliony ofiar i zniszczyło wiele urządzeń, w tym uszkodziło japońską elektrownię atomową w Fukushimie. Mimo, że ta katastrofa miała miejsce już jakiś czas temu, Japończycy nadal nie mogą podnieść się po tej tragedii.

Tomański bardzo lekko pisze o japońskim społeczeństwie, pokazując zarówno jego wady jak i zalety. Patrzy obiektywnie na Japonię i mentalność Japończyków. Znajdziemy tu wiele ciekawych rozdiałów, które pochłonęłam jednym tchem, dowiemy się o rzeczach, które są nam bardzo bliskie i o tym, jak różnie odbierane są w Kraju Kwitnącej Wiśni- np o portalach społecznościowych, telefonach komórkowych, marketingu, ekonomi czy internecie.

Wypadek w Fukushimie, jak pisze Tomański, wynikł głównie ze struktury japońskiego społeczeństwa, które powinno wziąć z niego lekcje, przełamać się i diametralnie zmienić swoje podejście do gajinów, czyli obcych z innych krajów, do emigracji, wojska i wielu innych rzeczy, bo inaczej ich przyszłość nie wygląda zbyt ciekawie.
Japonia powinna zauważyć swoje wady i wyciągać wnioski z przeszłości.

Książka jest naprawdę ciekawa i czyta się ją bardzo szybko. Jak mówiłam, zajęło mi to zaledwie 2 dni ;) Już od jakiegoś czasu chciałam ją przeczytać, bo słyszałam wiele pozytywnych opinii, z którymi zgadzam się w 100%. Bardzo polecam tą książkę, bo trochę zmieniła i rozjaśniła moje poglądy w stosunku do Japonii.
Bardzo proszę o komentowanie i, jeśli już czytaliśćie MiJ, proszę o Wasze opinie! :)

3 komentarze:

  1. Uwielbiam tego typu książki! Jak tylko znajdę ją w Empiku u siebie w mieście to na 100% kupię ;)

    http://somebodvordinarv.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam ,,Tatami konto krzesła" tego samego autora i była to najlepsza książka o Japonii jaką było mi dane przeczytać ;__;

    OdpowiedzUsuń