czwartek, 19 marca 2015

Recenzja książki "Pistacja w Krainie Smoków. Chiny Inaczej" Małgorzaty Błońskiej

Początkowo nie byłam przekonana, aby wziąć do ręki książkę podróżniczą. Owszem, lubię czytać, ale jakoś nie przepadam za tym rodzajem literatury. Zawsze wydawało mi się trochę nudne czytać o podróżach innych ludzi, więc przez pierwsze kilka tygodni książka zalegała mi na półce.
W końcu jednak wzięłam ją do rąk i zaczęłam czytać... nie zawiodłam się. W jeden wieczór i pół nocy przeczytałam dobre kilkanaście rozdziałów.


Na początku przekonała mnie do siebie okładka, która naprawdę mi sie podoba ;) Nawet nie wiecie jak bardzo chciałabym zobaczyć Chiny, które opisała autorka- a zrobiła to naprawdę dobrze.
Pani Błońska porusza w swojej książce wiele tematów z codziennego życia w Chinach (mieszka tam już dobre kilka lat), dzięki którym można dostrzec różnice i podobieństwa pomiędzy naszymi narodami. Ta młoda Polka żyje Chinami, znalazła tam dom i pracę, a także wciąż na nowo je odkrywa. Podoba mi się też sposób pisania, o którym zdecydowanie można powiedzieć że jest "lekki", co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko.
Uwielbiam obraz Chin, który autorka przedstawiła- mimo, że ten kraj naprawdę szybko się zmienia, udało jej się przybliżyć go czytelnikom na tyle, że śmiało mogę powiedzieć, że tam byłam ;) Co prawda tylko w wyobraźni, ale (mam nadzieję!) niedługo to zmienić.
W książce znajdziemy, oprócz zwykłych rozdziałów opowiadających o chińskiej kuchni i pracy w tym kraju, także dość niecodzienne, opisujące m.in podróże na chińskie wysepki, oraz podejście Chińczyków np. do aborcji, imprez czy koncertów (ten rozdział naprawdę mnie zaskoczył), a także dowiemy się jak nieprawdziwe bywają niektóre przesądy i stereotypy ;)

mur chiński

Nie będę tutaj spojlerować, bo przecież nie o to chodzi ;) Jeśli czytacie mojego bloga trochę dłużej, wiecie, że jest to jedna z moich pierwszych recenzji książek o Azji, ale mam nadzieję, że Wam się spodoba. Z "Pistacji w Krainie Smoków" dowiedziałam się naprawdę wielu rzeczy, które zmieniły niektóre moje poglądy o Państwie Środka, za co naprawdę dziękuję autorce :)

Niestety dzisiaj tylko krótka recenzja, bo szkoła nie rozpieszcza ;(
Przy okazji bardzo Was proszę o komentarze i o wyrażanie swojej opinii w ankiecie po prawej stronie na górze bloga c:

______________________
źródła: zdjęcia z grafiki google, a opis lekko wzorowany na opisie z tyłu książki

6 komentarzy:

  1. Zaciekawiłaś mnie;)
    EvilPegasus

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę polecam, bo książka jest genialna :)

      Usuń
  2. A znasz może inne takie podobne książki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A owszem, znam ;)
      Z fajnych książek o Azji polecam m.in:
      -"Prowadzący umarłych" napisaną przez Liao Liwu - jest to wywiad z biednymi mieszkańcami Chin, który mówią, jak postrzegają ten kraj, rząd itp
      -książki podróżnicze Martyny Wojciechowskiej i Beaty Pawlikowskiej- wśród ich sporej kolekcji znajdziesz takie zarówno o Chinach, jak i o Japonii.
      -"Chiny od kuchni" napisana przez Nicole Mones- czyli Chiny od strony kuchnii
      -"Za rękę z Koreańczykiem" Anny Sawińskiej - tej osobiście nie czytałam, ale słyszałam bardzo dobre opinie ;)

      Usuń
  3. Okej.
    Dziękuję <3 trzeba chyba odwiedzić księgarnie znów. Bd co czytać na wakacje

    OdpowiedzUsuń